po raz pierwszy obejrzałam ten film jakieś 3 lata temu i byłam pod wielkim wrażeniem ..... zdjęć muzyki i scenerii ...... w sobotę obejrzałam go jeszcze raz i nic od tych 3 lat się nie zmieniło. Nadal byłam i jestem pod wrażeniem, jakie zrobił na mnie za pierwszym razem.
Dałam mu się ponieść w całości?? wiem, że niektórzy traktują ten film z przymrużeniem oka?? nie mam im tego za złe, bo w rzeczywistości tak powinno być ? w końcu jest to historia rodem z baśni ?