Dom latających sztyletów

Shi Mian Mai Fu
2004
7,3 45 tys. ocen
7,3 10 1 45013
7,1 17 krytyków
Dom latających sztyletów
powrót do forum filmu Dom latających sztyletów

Jestem wielkim fanem Yimou; obejrzalem prawie wszystkie jego filmy... Ale to co zrobił tym razem to wielka porażka - po raz pierwszy chciało mi się śmiać w kinie... Mało tego, po raz pierwszy chciałem wyjść z kina. Do tej pory każdy jego film mnie urzekał - barwy, dźwięki, magia obrazu, przesłanie (przesłania). Oglądając Hero prawie się popłakałem (eh, taki sentymentalny jestem ;) Gdybym zobaczył "Sztylety" i nie wiedział, kto je reżyserował, myślałbym, że to tania podróba i pastisz. Nie wiem co się stało - wpływ Hollywoodu, beznadziejny scenariusz, kłopoty prywatne... Film nie ma w sobie nic z "chińskiej baśni"... Oczywiście to wszystko IMHO. Pozdrawiam, mrm.

ocenił(a) film na 6
mrm_2

Zgadzam się. Gdy usłyszałem, że reżyserem będzie człowiek, który zrobił "Hero", spodziewałem się czegoś na podobnym poziomie. Temu filmowi bliżej do "Przyczajonego Tygrsya..." niż do Hero. A "Crouchin Tiger i tak się przyjemniej oglądało.

ocenił(a) film na 6
mrm_2

Rzeczywiście bliższy już jest "Przyczajonemu", ale przyczajony mi się podobał, a to...ogromne rozczarowanie! Naprawdę wolałabym powtórkę z Hero, chociaż nie lubię, gdy reżyser kręci filmy ":Na jedno kopyto"...Aż było mi "wstyd" za Yimou jak słyszałam przelatujące co chwilę po sali śmieszki...mi też chciało się śmiać...ale i płakać nad tą porażką:(