Doskonałe zdjęcia, śliczne plenery, zapierająca dech w piersi muzyka i bajkowe kostiumy. Film o miłości, zdradzie, namiętności i honorze. Film ten mnie niebywale zrelaksował, mimo, że jest baśnią bez haaapy endu.Oczywiście nie jest to kino "dla każdego". Film spodoba się tylko prawdziwym koneserom ambitnego kina. Dla amatorów hollywoodzkich love-story, ewentualnie tandety typu "zabili go i uciekł" będzie mało zajmujący. Widzę tu głosy krytyki na dialogi (że niby mało ambitne!). To moim zdaniem wielka zaleta tego filmu - nie jest "przegadany". Jak dla mnie 10/10. Równie wart obejrzenia, jak "przyczajony tygrys, ukryty smok". Po prostu perełka.