z cyklu: chwilunia, uno momento, nie daj opętać się pacjentom - w roli pacjentów tak zwane rodzicielstwo - powrót trzydziestotrzyletniego adasia zmarnowanego do domu rodzinnego, każdy wie co to takiego:
it's not OK, it's KO.
przy okazji: piekło dla rekonwalescentów, raj dla konsyliarzy, prezentacja zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych jakiej próżno by szukać doówczas nie tylko w polskim kinie, ale w kinie w ogóle.