Film jest straasznie słaby - bohaterowie kierując się swoją nadludzką głupotą , zachowują się jak stado lemingów biegających bez celu po opuszczonym miasteczku. Sprawia to, że zacznynamy dopingować "czarne charaktery" i cieszymy się, że kolejny leming został zgładzony, bo zbliża nas to do końca tego błachego i głębokiego jak kałuża w czasie suszy filmu.