o co chodziło??? jakoś tego nie skapowałam. nie żebym była jakimś guombem (chociaż może...) no ale zwykle to wiem o co chodzi w intrygach. ale tu nie wiem co ma skapować. co miał początek do końcówki? bo ci bracia już mi sie mylą i wogle nie moge skapować... moze przez jakość filmu bvo nic prawie nie widziałam. a chociaz nie zrozumiałam, to uważam że głupi jest. pozdro