Dom z małych kostek

Tsumiki no ie
2008
7,9 15 tys. ocen
7,9 10 1 14741
7,6 7 krytyków
Dom z małych kostek
powrót do forum filmu Dom z małych kostek

Naprawdę bardzo dobra animacja i przepiękna muzyka, która współtworzy smutny, nostalgiczny nastrój. Ile człowiek jest wstanie zrobić żeby uratować swój cały dobytek.Starsi ludzie są bardzo przywiązani do swojego domu w którym są przez całe życie,nie wyobrażają sobie mieszkać gdzie indziej,właśnie w tym filmie jest to pokazane.Bardzo smutny film pokazujący życie samotnego starszego Pana.

Ayo23

Moim zdaniem troszkę za dosłowne odebranie obrazu. Mamy do czynienia z alegorią życia :)

nietopyrz

A moim zdaniem nie jest powiedziane że każdy ma tak samo odebrać film,każdy film można odebrać w różny sposób to zależy od nas samych.Ale to jest tylko moje zdanie.:)

Ayo23

Oczywiście, ale jeśli intencją autora byłaby dosłowność mielibyśmy po prostu film z dialogami ;) a nie animację.

nietopyrz

Przykro mi ale nie mogę się z Tobą zgodzić.Nie potrzeba dialogów w tej animacji aby we właściwy sposób go odebrać,wystarczy to co jest pokazane.Film nie jest trudny w odbiorze, dlatego, że wpływa na nasze emocje. Jednak trzeba przyznać, że warto się nad nim trochę zastanowić, ponieważ jest to swego rodzaju filozoficzna opowieść o przemijaniu. Potrafi nam uzmysłowić smutną prawdę, że czasami nie możemy zachować wszystkich pamiątek czy wspomnień, a z roku na rok tracimy ich coraz więcej, mimo że usilnie staramy się je zatrzymać. Dzięki tej animacji można się dowiedzieć że musimy cieszyć się każdą chwilą, bo wszystko z czasem przeminie...
Fabuła w specyficzny sposób pokazuje życie staruszka, który jako jedyny nie porzucił dorobku swojego życia. W filmie ukazywane jest unikalne przedstawienie jego życia.Historia jest zarówno piękna, jak i smutna. Staruszka widzimy jako samotnego i nieszczęśliwego. W miarę poznawania jego historii dowiadujemy się, dlaczego pozostaje on wierny temu wyjątkowemu miejscu. Bowiem zalane miasteczko to całego jego życie.
No to by było tyle:) POZDRAWIAM

Ayo23

Wreszcie :) A właśnie, że się z Tobą teraz mogę zgodzić, ponieważ wyszedłeś poza proste "przywiązani do swojego domu". Dom = życie "w wielkim skrócie". Każda z kondygnacji, to kolejny etap. Wspomnie rozmazują się niczym akwarela pod wpływem wody. Czasem trzeba głęboko zanurkować w odmętach pamięci, aby sobie zwyczajnie przypomnieć. Zwróćmy też uwagę na element kurczenia się przestrzeni staruszka...