Tez mnie to zdanie zastanowiło :) Nic nie słyszałem/widziałem odnośnie kokainy. Może najnormalniej w świecie tak było w książce a w filmie z racji limitu czasowego pominięto ten wątek. Zachęcam kogoś, kto czytał książkę o dopowiedź. Cudowny jest to film i napewno wielu ludzi chciałoby tą wątpliwość rozwiać :)

Wiem, że po tylu latach dziwnie odpowiadać na pytanie, ale może ktoś jest świeżo po filmie i też się zastanawia ;)

W książce Kathy bardzo często myślała o kokainie i o swoim dawnym uzależnieniu. Nie było żadnych wydarzeń typowo z kokainą, bo książka zaczyna się w podobnym momencie co film, ale często wspominała, że wcześniej była uzależniona i czasami coś tam było opisane co wtedy robiła itp., takie krótkie retrospekcje. Jak najbardziej więc była o tym mowa.