DOMEK W GÓRACH to tani i zrealizowany za pomocą niemal amatorskich metod krwawy thriller podpisany przez dwóch niezależnych filmowców.
W obrazie tym nie ma zupoełnie nic ciekawego czy zaskakującego. Dzieło bazuje na ogranych do bólu schematach, a na dodatek twórcy odierają swój film z efektu zaskoczenia czy choćby odrobiny tajemnicy.
W rezultacie otrzymujemy thriller pozbawiony suspensu, dobrej fabuły i ciekawych postaci.
Za to dużo tu głupich dialogów i nietrafionych pomysłów. Mamy tu jeszcze słabe aktorstwo, choć Owen SZabo w roli Michaela wypada całkiem nieźle.
I to tyle.
Film nudny, słaby, schematyczny, źle zagrany i marnie zrealizowany. Nie polecam.