W Polsce (szczególnie tutaj, na filmwebie) często zmienia się tytuły filmów na takie, które nie mają nic wspólnego z tytułem oryginalnym. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Np. "Kiss the girls" po polsku znaczy Kolekcjoner, "Fluke" - Psim tropem do domu, "Hide and seek" - Siła strachu, "Duplex" - Starsza pani musi zniknąć, "Citizen Ruth" wg tłumaczenia filmwebu - Złe i gorsze. Absurd. Może tłumacze wychodzą z założenia, że ludzie są takimi idiotami, iż nie potrafią zrozumieć po angielsku pojedynczych słów w tytule i w związku z tym można wymyślać własne do woli. Cóż, w tym kraju nawet w tłumaczeniach filmów próbują robić ludzi w konia. :-/