PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5158}
7,7 213 tys. ocen
7,7 10 1 212532
7,5 69 krytyków
Donnie Darko
powrót do forum filmu Donnie Darko

Nie powiem, że film jest głupi bo go do końca nie zrozumiałem, własnie takie ilmy lubie jak np "The Fountain". W tym filmie jest coś co przyciąga, ale nie moge go pojąć do końca. "Efekt Motyla" prowadzi niemalże za rączke, wszystko jest jasne, tutaj nie, nie rozumiem, hmmm w sumie trudno określić czego nie rozumiem ;]. Moja wiedza opiera się tylko i wyłącznie na filmie, nie czytałem książek o podróżach w czasie itd.
Własnie skończyłem oglądać film po raz drugi i wciąż nie potrafie do końca zrozumieć tej fabuły, film oglada sie przyjemnie czekając na finał który wszystko rozwiąże, a tu mamy te oczekiwane 5 min, buh ;] i...i co?... i niewiele rozumiem. Spada silnik do pokoju Donniego, Donni przezyl bo Frank wyciągnął go z domu ( i teraz tak,widziałem komentaże, że frank przeniósł się w przeszłość aby odkupić swoje życie, lae na końcu wygląda mi na to że to Donnie się przeniósł w czasie, Frank w tym czasie leżał martwy ;] ), potem mamy love story, dociekanie prawdy o podróżach w czasie przez Donniego, bardzo ładną według mnie scenę w kinie i słowa "Dlaczego nosisz to głupie ubranie królika?;Dlaczego nosisz to głupie ubranie człowieka?", wprowadza to taki pewien niepokój. No i znowu pojawiają się moje wątpliwości, czemu Frank (królik) zgrywa jakąś niesamowitą jednostkę, która w drzewie rodowym w linii męskiej ma chyba tylko Franków ;], skoro jest, zdaniem kilku osób jak czytałem, "cofniętym" w czasie Frankiem, który chce odkupi winy, po co to całe przedstawienie z zalaniem szkoły itd., czyżby Frank wiedział, że w ten sposób Donnie pozna Gretchen ? :O. Wydaje mi sie to jakioś mało prawdopodobne.
Z powyższych powodów przyjąłem, że to jakby Donnie jest wiodącą postacią i to on na końcu,nie wiem sam jak to rozumieć "przenosi" się w czasie,aby uratować tragedię, która miała nadejść. Rozumiem że Donniemu udało się uratować rodzinę i Gretchen (mama z córka spadała samolotem - jeżeli dobrze rozumiem to od tego samolotu urwał się silnik ?), ale silnik został juz w powietrzu i spadł do pokoju Donniego ? :O. Hmmm ciężka sprawa to jest dla mnie.
Będę bardzo wdzięczny, jeżeli ktoś poświeci chwile czasu, aby wyjaśnić mi nieco fabułę tegóż filmu :) jak widać kompletnie według mnie to jest zagmatwane i nie trzyma się "kupy"

PS : Przepraszam za błędy, literówki itd, pisałem to w pośpiechu chwile po seansie, późna godzina i zmęczenie. DOBRANOC i czekam na odpowiedź

użytkownik usunięty
Wojt4s

Tak więc...
Wszystkie te sytuacje, które sprowokował Frank czyli zalanie szkoły, podpalenie domu tego zboczeńca były moim zdaniem po to abyśmy mogli się przekonać jak świat jest skonstruowany. To taki no łańcuch, jak domino jedno,przewraca drugie.

Jeżeli Donnie nie zalałby szkoły nie poznał by Gretchen co nie doprowadziłoby do jej śmierci, jeżeli nie podpalił by domu tego dupka, to nie jego mama jechałaby na występ Sparkle Motion,tylko trenerka, więc jego rodzina byłaby bezpieczna.Tak więc efekt jest taki, że Donnie wiedział, że musi się dać zabić, aby uratować ludzi, których kocha i jest to bardzo smutny finał, ponieważ oni nigdy nie dowiedzą się jak bardzo się poświęcił...

Nie wiem też jak się ma Twoja opinia co to rozwalonego oka Franka w kinie.Więc kiedy Donnie spytał się go co się stało, Frank odpowiedział tylko "przykro mi" wydaje mi się, że już wtedy Frank z przyszłości wiedział, że zabije Gretchen i dlatego miał uszkodzone oko(strzał Donniego na końcu filmu) to by wyjaśniało mnie czy więcej dlaczego Frank w ogóle pojawił się u Donniego.Wiedział, już że Donnie pozna Gretchen i że to wszystko doprowadzi do jego i jej śmierci dlatego inscenizował te różne sytuacje,aby Donnie przekonał się, że aby uratować najbliższych musi się sam poświęcić

W tym filmie jednak nie chodzi tylko o podróże w czasie.Jest on jakby satyrą życia.Zauważ, inteligentna nauczycielka polskiego zostaje zwolniona ponieważ nauczyła młodzież czego mądrego, a wfistka, fanatyczka dalej ma posadę.Donnie wyróżnia się z tłumu, ma własne zdanie, a kiedy mówi wfistce, że jej poglądy są absurdalne (i ma racje) zostaje ukarany.

to na tyle,ponieważ nie mam więcej czasu...:P

ocenił(a) film na 9

Ale skad się wziął ten królik ? :D Przecież to nie on naprawił na końcu przeszłość, Donnie to zrobił. Jeżeli dobrze rozumiem.

ocenił(a) film na 9
Wojt4s

Aha jeszcze jedno. W jaki sposób Donnie na końcu ( poczytałem juz, że były jakby dwa światy alternatywny i pierwotny ), przeszedł ze świata alternatywnego do pierwotnego ? Tak po prostu sobie przeskoczył ? Chodzi o końcową scenę filmu. Chyba, że jest tak jak ktoś zauważył, że byli jakby dwaj Donnie :D, w obu światach. Ehhh ciężki ten film. Nawet jeśli było 2 Donniech :D, to co sie stało z tym ze świata stycznego w momencie kiedy widzimu już świat pierwotny i Donniego śmiejącego się w łóżku ( no własnie tego też nierozumiem, czyżby miał wrażenie, że był to sen ? nie był świadom, co go za chwilę spotka ? )

ocenił(a) film na 9
Wojt4s

Dorzucę jeszcze pytanie oderwane troszkę od filmu. Wyczytałem że czas jest względny itd., wniosek z tego wynika taki, że można czas wydłużyć np pedzącej rakiecie ---> wtedy obserwator z boku widzi np, że zegarek w rakiecie się późni, a astronauta siedzący w rakiecie, że wszystko jest w porządku. teraz interesuje mnie taka kwestia :D, czy faktycznie następuję wydłużenie czasu i tym samym życia astronauty ? Czy jest to tylko wrażenie, złudzenie, które odnosi widz z boku :D. Strasznie mnie zaintrygowało pojęcie czasu ;)
Jeżeli znajdzie się na FW ktoś kto ma o tym pojęcie to proszę o wyjaśnienie :]

użytkownik usunięty
Wojt4s

Poszukaj w internecie książki Robert Sparrow tzn "Filozofii podróżowania w czasie" jest taka książka, znaczy krótkie rozdzialiki,o ile sie nie mylę napisał je reżyser żeby widzowie mogli lepiej zrozumieć film, ja ją czytałam i rozumiem dużo więcej;p

użytkownik usunięty

Zresztą wiesz co?
Znam baardzo ciekawy artykuł o Donniem, myśle, że może Ci pomóc.Jak przeczytasz daj znać, to podyskutujemy:P

http://www.film.org.pl/prace/donnie_darko.html

Wojt4s

Dobra pewnie to już wszystko było, ale trochę moich wizji ;p :

Donnie zasypia ( zostaje przeniesiony do świata stycznego w którym dzieje się akcja, lub być może jest to częścią snu ), jak zauważyliście świat ten rządzi się trochę innymi prawami, między innymi główny bohater ma większą siłę ( wbicie siekiery w posąg z brązu ) i być może umiejętność nieświadomego kontrolowania ognia ( tylko jeden pokój w domu Jima nie został strawiony przez ogień , aż dziwne ).

Jak wiadomo Frank-Królik był umarłym manipulowanym ( być może to był sam Bóg, lub po prostu osobnik manipulowany przez siłę wyższą ), żeby zrobić wszystko by Donnie wybrał właściwą opcje i uratował ludzkość przed zassaniem w czarną dziure. Przyszłość w wszechświecie stycznym jest znana, wiadomo co się stanie za te 28 dni i trochę stąd też Donald wiedział że musi wziąć pistolet i widział/wiedział co ludzie wokół niego zrobią ( chodzi mi tutaj o 'gluty' z klatki piersiowej).

Czy Frank chciał ocalić Franka?
Wiadomo że to musiało się stać w tym świecie to było częścią Master Planu Boga ( czy tam jakiejś siły wyższej ).

Nie powiem, że ten film się da cały zrozumieć, bo tak nie jest.
Tyle ile ludzi tyle interpretacji próbuje wam jedynie wmówić moją wersje :D. Jeśli czegoś nie zrozumieliście to pytajcie.

jkn1989

Ah zapomniał bym, nie ma wielowątkowego przemieszczania się w czasie ( moim zdaniem ) Jest tylko podróż Donniego do świata stycznego i na końcu z powrotem, wszystkie inne podróże , jak np. Pojawienia się franka-królika są jedynie efektem nowego-niestabilnego-wszechświata.

ocenił(a) film na 9
Wojt4s

Chciałbym odpowiedzieć na pytanie Wojt4sa dotyczące czasu.

Generalnie Einsteinowi w teroii względności chodziło o to że czas jest inny np względem ciebie a inny względem mnie ( oczywiście to taki obiektywy przykład na zrozumienie)czyli astronauta żyje dłużej .Zresztą nie słyszałes nigdy o paradoksie bliźniąt? Są bliźniaki mają po 20 lat-jeden znich odlatuje(z pretkościa bliska pretkosci śwaitla) statkiem w kosmos -czas mija- po 20 latach czasu pokładowego statek wraca na ziemie-tymczasem na ziemi minelo 90 lat-a dlaczego? cóż mozna zalamac sobie tym glowe ale kiedy astronauta najpier gwaltownie rusza w kosmos zatrzymuje sie i gwaltownie przyspieszajac wraca to wydaje mu sie ze to brat na ziemi rusza sie z predkoscia swiatla a on normalnie ale jednak jest odwrotnie to ziemia rusza sie normalnie a astronauta super wlono.Czyli zegary poruszajace sie ruchem przyspieszonym chodza wolniej niz te ktore sa w spoczynku na ziemii!! Oczywiscie wszystko to sa tylko przypuszczenia ktore odkryl Einstein poniewaz nigdy w naszym swiecie nie bedzie mozliwosci tego sprawdzic!!

Sorka ze sie tak rozpisalem ale nie moglem tego inaczej ujac
A jesli chodzi o film to w zyciu nie myslalem ze cos moze byc bardziej zagmatwanego niz Munholland Drive czy Memento xD

ocenił(a) film na 10
Wojt4s

Czas astronauty się wydłuży. Skąd wziął się Frank ? W momencie jego pojawienia się, rozpoczyna się połączenie wszechświatów stąd spadający silnik.

ocenił(a) film na 9
Kolbe

Eee to Frank - królik przybył w "wehikule" którym był silnik ? :P Tylko dlaczego Frank(królik), który niby chciał naprawić swoje błędy, powtarza je. Donnie poznaje Gretchen, która na końcu ginie pod kołami auta którym kierował Frank. No i końcowa scena, czy mam to rozumieć w ten sposób, że Donnie przy pomocy tego samego silniku powrócił do wszechświata pierwotnego, by zginąć we włąsnym pokoju ? Donnie miał świadomość tego, że przez te kilka dni żył we wszechświecie stycznym ? I co to było na końcu, ten moment jak Donnie wchodzi w jedną z tych takich "włoczni" i zaraz przy nim się pojawia Gretchen ? Czy "włócznia" Gretchen ciągnęła ją do Donniego ? :P

ocenił(a) film na 10
Wojt4s

Nic z tego Frank nie naprawia swoich błędów, to nie jest ten sam Frank. Frank który przychodzi do Donniego to Frank ze świata stycznego, chęć przeżycia - wydaje mi się jest głównym celem Franka. To czym jest Liquid Spear, są to chyba tunele czasu, może nie tak, Monitoff powiedział Doninemu, że gdybyśmy mogli zobaczyć co nas czeka moglibyśmy oszukać przeznaczenie i, ze jest to niemożliwe. Donnie wie co go czeka, akceptuje to, akceptuej swoją śmierć.

ocenił(a) film na 9
Kolbe

Najbardziej mi przypadla do gustu interpretacja jkn1989 ( nieznanej płci :)). Dziękuję wszystkim za pomoc w częsciowym rozszyfrowaniu filmu.

ocenił(a) film na 9
Wojt4s

Wie ktoś może dlaczego ten film nie został w Polsce wydany na dvd ? :/ :( Wydają jakieś "gówna" a takiego filmu nie wydadzą. Szukałem po allegro, są tylko filmy sprowadzane z za granicy.

ocenił(a) film na 9
Wojt4s

Z góry przepraszam za post pod postem ;] Po napisaniu jednego i zwiedzeniu kilku stron, mam jeszcze jedno pytanie, może ktoś się orientuje. Mam problem z rozmiarami obrazu w filmach dvd. Interesuje mnie cos takiego
format obrazu: 16:9
2,35:1

Oto jakie formaty obrazu ma film dvd, który chcem kupić. Teraz pytanie, jak ten film będzie wyglądał na normalnym TV tzn nie panoramiczny ( chyba 4:3 ). I jeszcze jedno jakie formaty obrazu mają filmy dvd z wypożyczalni ? Te z wypożyczalni dobrze mi odtwarza w sensie format.

ocenił(a) film na 9
Wojt4s

Muszę powiedzieć że to --- > http://www.kmf.org.pl/dir_cut/donnie_darko.html , bardzo pomaga w zrozumieniu filmu ;]. Królestwo dla tego kto znajdzie mi ten film do kupienia na dvd z chociaż polskimi napisami, z tego co wiem nie bylo jeszcze dystrybucji w Polsce czego żałuję :(

ocenił(a) film na 10
Wojt4s

Nie było, ale kiedyś jakiś dystrybutor ankietował który film wydać iii Donnie wygrał. Nie wiem tylko dlaczego finalnie go nie wydano podobnie jak Twin Peaks.

Kolbe

Przepraszam, jezeli sie powtorze, nie czytalem wszystkiego, ale jest rowniez taka teoria, ze to byl sen - wizja Donniego, zdajac sobie sprawe, ze wyrzadzi duzo zlego poprostu nie wstal z lozka.

ocenił(a) film na 9
LilDragon

Dzięki temu filmowi odkryłem piosenkę, którą teraz słucham kazdego dnia :D -- > tears for fears -head over heels

Wojt4s

Obejzalem donniego dopiero 2 dni temu i

Mam pytanie do Was:
dlaczego Frank i Patrick Swayze płaczą - co to znaczyło? czy Frank wiedzial ze Donnie sie poświecił?

Macie juz troche wiecej doswiadczenia i czytanilscie juz zapewne rozne dyskusje dlatego proszę o wyjasnienie...

Musze dodać jeszcze ze film zrobił na mnie kolosalne wrażenie, do dzisiaj nie moge sie pozbierac...heh

Sayeer

"dlaczego Frank i Patrick Swayze płaczą - co to znaczyło? czy Frank wiedzial ze Donnie sie poświecił? "

-Tak, widzieli to w swoim snie!

LilDragon

Czy to tylko tak symbolicznie wygląda ze oni po przebudzeniu płaczą, czy może jest jakiś moment w filmie gdzie o tym mowią, jakaś sugestia ze tak jest?

Ale chyba wiem o co ci chodzi... Wydaje mi sie że myslimy o tym samym, otóż
na lekcji Donnie i Gtethen omawiają taki wynalazek ze dziecią bedzie sie do oczu przykładac obrazy - radosne itp i to moze spowodowac ze one beda wyrastac na dobrych ludzi ,,zmienią sie na lepsze", wiec zakladam ze Frank i Swayze mieli taki obraz przed oczami, taki ktory ich zmieni... moze nie był to koniecznie obraz tego ze Donnie ginie, ale moze cos bardziej dla nich osobistego...
też o to ci konkretnie chodziło ?

ocenił(a) film na 10
Sayeer

Sayeer ma rację i jednocześnie odpowiada na pytanie: po co to wszystko ? Z tego co pamiętam z forum zawsze męczono temat dlaczego Donnie robił to wszystko, szkoła, dom Cunninghama i teraz szczerze się przyznam, że nie analizowałem sprawy maszyny do generowania snów.

ocenił(a) film na 9
Kolbe

Faktycznie, więc to wszystko po to by inni zobaczyli :] Przydają się opinie nowych osób THX

ocenił(a) film na 9
Wojt4s

Ok Ok !! Genaralnie ( jak większosc osób) poociagnela teoria ze snem- snilo mu sie co sie stanie i sie poswiecil...ok.. no ale zauwazcie ze skoro wiedzial co sie stanie mógł uratować innych nie POSWIECAJAC sie mogl zmienic bieg wydarzen zeby bylo dla wszystkich dobrze... "Sorki jesli juz takie pytanie padlo i byla odpowiedz ale naprawde od tego filmu juz mam tak zamulone we lbie ze juz nie chce mi sie czytac"..licze na jakakolwiek odpowiedz ....PzdR

ocenił(a) film na 10
KaczyFother

Zauważyłem, że nikt nie zwrócił uwagi na billboard przed wejściem do kina - "The Last Temptation of Christ", to chyba powinno wszystkim wystarczyć.

Kolbe

KaczyFother oglądałeś Efekt Motyla?
Tam masz wyjaśnienie dlaczego musiał zginąć
...tylko tak mógł zmienić przyszłość
jeśli by przeżył to wydarzenia potoczyły by się podobnie...

ocenił(a) film na 9
Sayeer

Nie pisalem o tym wczesniej bo tyle myslisie nasuwa ze nie jest w stanie przlac na klawisze wszystkiego .....Ale zobaczcie ze pociga nas teoria ze snem i ze w tytm snie Donnie mial jakby takie nadprzyrodzone moce ( wbicie siekiery w posąg , znanie drogi zycia kazdej osoby itd) to znaczyze w normalnym swiecie nie mialby tych zdolnosci nie zrobil by tego samego( no bo jakby wbuil siekierre) nie spotkalby krolika itd itd itd...Moim zdaniem jest jakis blad ekipy filmowej albo poprstu cos nie zostalo jeszcze wyjasnione na ty temacie dlatego prosilbym o odpowiedz!!!!!!


PS:Ehhh... chyba nigdy nie skapuje tego filmu

ocenił(a) film na 9
KaczyFother

W wszechwswiecie stycznym Donnie jest zdolny do m.in. wbicia siekiery w posąg. Polecam ---> http://www.kmf.org.pl/dir_cut/donnie_darko.html

Wojt4s

Proponuje przeczytać to do 4 wymiaru
http://dziesiatywymiar.smietnik.xon.pl/
Trudno jest rozszyfrować zagadkę DD bo jego świat rządzi się swoimi prawami pomieszanymi z niektórymi teoriami, o których nie ma mowy w filmie...

ocenił(a) film na 8
Kolbe

ja zwrocilem uwage :)... i polecam film :)

ocenił(a) film na 10
Wojt4s

gosc poszedl spac przysnil mu sie sen i po przebudzeniu smieje sie i idzie spac. smieje sie i idzie spac bo nie jest na tyle glupi zeby uwierzyc w to ze to co mu sie przysnilo moze sie zdarzyc. przeciez moglby wyjsc z lozka i wszystko pozmieniac. koles mial problemy przeciez byl schizo wiec rozne rzeczy sie takim snia i moga zdarzyc. co do silnika to moglby sie urwac z jakiegos samolotu po jakims wybuchu rozne to rzeczy sie zdarzaja. to ze na poczatku mowili ze nie wiedza skad to jest nie znaczy ze nie wiedza tylko nie moga powiedziec.
tyle;)

ocenił(a) film na 9
bulla

Raczej tą teorię odrzucam. W jakim celu niby powstaje wersja reżyserska ,w której reżyser wyjaśnia nam na czym polega wszechświat styczny i jakimi prawami się rządzi. Nie sądzę by aż tak reżyser sobie z nas żartował.

Wojt4s

Tu tak powazna dyskusja (skadinad bardzo fajna), ale zaloze sie, ze ani Richard Kelly ani sam Gyllenhaal nie wiedza do konca, co nakrecili i w czym zagrali:) To taka mind-fucking game, w ktorej rezyser zabawia sie z naszymi emocjami i umyslem. Takich filmow jest wiecej.Jake mial 19 lat(!),kiedy krecono film, w lipcu i sierpniu 2000. Ja mam Director's Cut, kupiony ze dwa lata temu na Amazonie, a kiedys jak mieszkalam w Londynie(a kto nie mieszkal?:),to chcialam w Borders kupic wersje oryginalna, ale cos mi bylo 5 funtow szkoda. Promocja to jakas byla czy cos. No wiec, wracajac do filmu: na tej rezyserskiej wersji jest dziennik z planu, gdzie strasznie duzo wyglupow, szczegolnie ze strony Jake'a: a to ta sierota po planie biega, albo udawany irlandzki taniec tanczy, albo pizza sie zajada, albo chichocze bez przerwy, albo miny robi, Holmes'a Osborne'a zaczepia, przy wlasnej siostrze glowa w stol wali:)Atmosfera na planie byla jajcarska, a film nakrecili strasznie duzo dajacy do myslenia. Tylko mi sie wydaje, ze widownia w tym wszysktim wiecej wszytkiego szuka niz sami tworcy.

ocenił(a) film na 9
sunnyweather

Tzn co trzeba już chyba znaleźliśmy. Większośc chyba zgodzi się z teorią wszechświata stycznego. Fakt nie jest to łatwo zrozumieć po pierwszym obejżeniu filmu ( przydatna jest również wersja reżyserska ). Jeżeli chodzi o sytuacje na planie filmowym to rzecz całkiem normalna, Jake nie musi w przerwach chodzic zamyślony jak w filmie ;), atmosfera filmowi zostaje nadana później podczas montażu i w czasie robienia zdjęć do filmu. Ja temu filmowi najwiecej co zawdzięczam to utwót
Tears for Fears - Head over Heels i świetna scena wejścia do szkoły ;] A od kawałku to się wprost oderwać nie moge, gdzie nie ide zawsze mp3 i head over heels ;]

ocenił(a) film na 9
Wojt4s

Moim zdaniem ostatnia scena wskazuje na to, że nie tylko Donnie śnił, lecz wszyscy spali i obudzili się w tym momencie (gdy równoległy wszechświat się zapadł - lub też sen się skończył) To dlatego Patrick Swayze płakał (bo uzmysłowił, przypomnial sobie tą całą pornografię a w tej scenie pokazany jest za nim ten obraz za którym byly te dziecięce pornole) a gruba chinka była szczęśliwa (bo sen skończył się dla niej szczęsliwie) itd. A z kolei końcowa scena (gdy wynoszą zwłoki Donniego)również działa się w realnym świecie , również scena w samolocie działa się naprawdę - na pokładzie była matka Donniego z córką i one nie zginęły bo samolot prawdopodobnie wylądował po oderwaniu się silnika. Nie jestem tylko pewny co do Franka, chodzi o jego zachowanie w końcowej scenie. Może mi to ktoś to objaśni :D

Szlifara

Wiecie co... doszedłem do jednego wniosku, że żadna teoria się nie zgadza !!

Szlifara i reszta - jesli przyjmiemy teorie czasu to co na koncu robi Frank, jesli przyjmiemy terie snu to po co te artefakty i dziury w czsoprzestrzeni...

Tylko nie piszcie że jest jakieś wyjaśnienie, bo już nikomu nie uwierzę :P

ocenił(a) film na 9
Sayeer

Jak to co na końcu robi Frank :D. Budzi się. Wszechświat styczny się zapadł, a ludzie którzy się obudzili postrzegają to co się działo jako sen. Jest to wyjaśnione w dir cut i analizie którą tu wstawiłem.

ocenił(a) film na 9
Wojt4s

No ja właśnie oglądałem direcors cut i czytałem te analizy z KMFu i wiem, że Frank też się obudził tylko chodziło mi o jego zachowanie po tym przebudzeniu, ale chyba już kapuję no i gites ;p

ocenił(a) film na 9
Szlifara

No wystraszył się i sprawdzał czy z jego okiem wszystko w porządku ;]

ocenił(a) film na 8
Wojt4s

no i Wojt ma poniekąd rację, końcówka wyraźnie wskazuje, że wszyscy mają jakieś przeczucia, a to machają do siebie, są zamyśleni nad czymś bliżej nieokreślonym, czy sprawdzają czy aby z okiem wszystko w porządku bo jakoby miało by być inaczej. A z czego wynikają te ich przeczucia? Obejrzałem film tuż przed przeczytaniem powyższych komentarzy, bo temetyka mnie zinteresowała. Wcześniej słyszałem, że film trudny, wymaga myślenia, więc obejrzałem uważnie. No i rozgryzłem twórcę, Swoją niepodważalną (;-)) teorię postaram się przedstawić Wam jeszcze dzisiaj jak sobie wszystko poukładam, poznajduję odpowiedzi na ewentualne wątpliwości co do niej i znajdę na to chwilę czasu.

ocenił(a) film na 9
remp_3

Ej a sluchajcie moziecie mi wytlumaczyc czemu to matka i siostra donniego lecialy tym samolotem z oderwanym silnikiem skoro tam w tym niby snie czy wszechswiecie stycznym one sa n amiejscu nawet jak spada ten silnik.To w takim razie skad wzial sie silnik na poczatku filmu skoro ta mama i siostra nie lecialy tym samolotem ;/
????

ocenił(a) film na 8
Wojt4s

na początek odrzucam teorię snu. Taki scenariusz degraduje film do filmów słabych. Doonie zasnął, 90% filmu coś tam mu się przyśniło po czym obudził się, ucieszył, że to tylko był sen i zasnął ponownie na drugim boku by ziszczając się pierwsza część snu pozbawiła go życia. Po coż byłyby te odczucia bohaterów z końcówki, wskazujące że z ich życia coś ubyło. Teorię głupiego filmu odrzucam, bo dla jako takiego tegoż forum by nie było.

ocenił(a) film na 8
Wojt4s

teraz się narażę pewnie wszystkim; popełniając profanację odrzucenia teorii świata stycznego jako kierującego scenariuszem wydarzeń. Oczywiście teoria takiego świata istnieje, była już wykorzystywana w innych fimach zwąc go zwykle światem równoległym. Tu nazywa się go stycznym przesuwając go nie tylko w przestrzeni ale również w czasie (przez co przestaje być ściśle równoległym) wysyłając w oryginalny świat silnik oderwny od samolotu, który będzie przelatywał za niecały miesiąc. W łatwiejszym "Efekt motyla" bardzo wyraźnie widać odzwierciedlenie pragnienia człoweka do naprawy błędów z przeszłości. Kluczem do tego filmu uważam jest również podróż w czasie a nie między światami.

ocenił(a) film na 8
Wojt4s

Teoria sił nadprzyrodzonych. Cos w tym jest, reżyser często nas nakierowuje na tory wiary, coś tam o Bogu, była zakonnica, pani psycholog nawiązuje do tematu, do czegoś to ma nas zaprowadzić. Podróż w czasie póki co jest fizycznie niemożliwa. Więc jak już to zróbmy ją możliwą metafizycznie. Dla Franka to było proste podróżował sobie z kulą w głowie bo już był na tamtym świecie, dla zwykłych ludzi jest to nieosiągalne chyba, że ma sie tak metafizyczne zdolności jak gość z "Efekt motyla" czy Donnie Darko.

ocenił(a) film na 8
Wojt4s

"Mam nowego przyjaciela, nazywa się Frank i jest 2metrowym królikiem" Pojawiają się opinie jakoby sam Bóg wciela się w postać królika czy też kieruję poczynaniami Franka by ratować świat. Narażając się, z kolejną teorią się nie zgadzam. Po pierwsze po cóż to wszystko? Co by się stało gdyby Frank nie wyciągnął na początku Donniego z łóżka? Otóż niby to co i tak się stało, czyli placek pod silnikiem. Po co go Frank ratował przed przygnieceniem jeśli tak kierował jego poczynaniami, że w efekcie Donnie i tak w tym łóżku został przygnieciony? Dzięki nakierowaniu przez Franka Donnie poświęca się i ginie, ratując tym dziewczynę, mamę i siostrę ..., no tak ale skoro zginął to nie zdemaskuje już pedofila. Trochę słaby wynik jak na zbawcę ludzkości i raczej nie kierowany przez Boga. Donnie w końcówce wraca w czasie, z czego bardzo sie cieszy bo dzięki temu jego bliscy nie zginą, ale po co zostawał w łóżku, wiedział co się zdarzy więc mógł nie prowokować tych sytuacj; nie zabierać dziewczyny w hellowen do babci śmierci, pedofila zdemaskować po powrocie siostry z występów. Jeśli Frank kierował nim tak żeby panie nie zginęły, to zatem dlaczego niby kazał mu zalać szkołę w efekcie czego zbliżył się do dziewczyny, dlaczego kazał podpalić imprezę u Patricka, w efekcie czego to rodzinka leciała samolotem? Oj coś podejrzany mi ten królik jest.

ocenił(a) film na 8
Wojt4s

Więc co to za jeden ten królikman? Frank nie podróżuje między światami równoległymi ani też nie podróżuje w czasie po to żeby odkupić jakieś swoje winy. Przecież to nie jest jego wina, że dziewczyna zginęła tylko babci pałętającej się po jezdni. Po cóż Frank wrócił po śmierci? Otóż wrócił po życie. Jakież to proste. Wciskał Donniemu różne mentorskie kity nadając im rangę ratowania świata. No tak, ale wcześniej pisałem, cytuję:
"Co by się stało gdyby Frank nie wyciągnął na początku Donniego z łóżka? Otóż niby to co i tak się stało, czyli placek pod silnikiem."
Frank żeby żyć musiał doprowadzić do śmierci Donniego zanim ten go zastrzeli. W tym celu pod pozorem uratowania życia Donniemu wyciąga go z łóżka. Gdy okazuje się że spada tam silnik Donnie nabiera do królika bezgranicznego zaufania. A Franek dobrze wiedział, że silnik Donalda nie przygniecie, gdyż Donnie co nam od początku sugerował reżyser, i tak wstałby z łóżka poszedł spać gdzieś na polankę. Frankowi pozostaje teraz tak kierować wszystkimi poczynaniami Donniego aby w ich efekcie zginęła i dziewczyna i pół rodziny, dzięki czemu Donnie bez skrupułów cofa się w czasie i ginie z uśmiechem na ustach. Jak już pisałem:"Dzięki nakierowaniu przez Franka Donnie poświęca się i ginie, ratując tym dziewczynę, mamę i siostrę ..." i oczywiście - Franka. Zagadka rozwiązana. Niestety Donnie nie był superbohaterem, Donnie był "Żywym manipulowanym"

ocenił(a) film na 8
remp_3

Jeszcze skoro wykluczyłem wędrówki ze świata stycznego małe wyjaśnienie skąd moim zdaniem wziął się ten silnik. To raczej prozaiczne. Reżyser sugeruje, że był to po prostu jakiś wypadek, bo agencja rządowa wiedziała przecież w czym rzecz i wymaga od Darków podpisania deklarcji milczenia na temat, którego i tak nie znają. Królik wykorzystuje ten fakt jako wędrówki między światami, dobrze wie, że jak powiedział za ... dni będzie koniec świata - w domyśle - albo Donniego albo mój.

remp_3

Hmm... Chciałeś być oryginalny, lecz do mnie to nie przemawia...
ja Franka za bardzo polubiłem i choć do sceny w kinie myślałem że jest on zły, jest jakby ciemną stroną Donniego faszerowanego lekami...tak nam go przedstawiano to potem jest juz inaczej i Frank jest Donniemu bardzo potrzebny, sprawia że Donnie staje się bohaterem, takim jakim zawsze chciał zostać...

Jak już to najbardziej do mnie przemawia teoria snu i teoria poznania metody cofnięcia się w czasie, mam tu na myśli to iż królik jest symboliczny i ukazuje Donniemu co by się stało gdyby nie zginął tego wieczoru... dlatego Donnie poznaje metodę podróży w czasie i wraca do momentu katastrofy lotniczej

ocenił(a) film na 8
Sayeer

Ja też polubiłem Franka, ale to słaby argument. Taka była jego rola, żeby go Donnie (i zarazem widz) polubił. Zauważ, kto zyskuje na śmierci Donniego. Gdyby przeżył, to mając taką wiedzę na pewno by nie dopuścił do śmierci najbliższych, może przy tym dokonując paru jeszcze innych czynów, które by go uczyniły prawdziwym bohaterem. Niestety na jego śmierci zyskuje jedynie Frank, o zgrozo ratując przy okazji pedofila, co znacznie umniejsza rangę poświęcenia Donniego.
Frank zręcznie wykorzystuję to, że Donnie zawsze chciał byc bohaterem, dlatego wkręca mu kawałki o ratowaniu ludzkości przed końcem świata. W rezultacie wymiar poświęcenia jest jednak troszkę bardziej lokalny.