o co chodzi w samej końcówce? jak dla mnie może to za późna pora na oglądanie takich filmów,
bo ten film ciężko zrozumieć, ale nie "załapałam" o co chodzi z matką Darko i Gretchen.
Zależy czy oglądałeś wersję reżyserską czy nie.
Gdyby Donnie nie przeżył upadku silnika na jego dom, to by nigdy nie spalił dom tamtego pedofila, wtedy Kitty Farmer nigdy by nie poszła bronić go w sądzie, tylko poleciałaby z córeczkami na ich występ. A Gretchen z kolei nigdy nie zostałaby przejechana przez Franka, gdyż prawdopodobnie nawet nie znalazłaby się u Donniego na domówce. W skrócie mówiąc - jego śmierć uratowała życie conajmniej 4 osobom.
Chodzi o to jak na sam koniec Gretchen macha matce Donniego?
Wydaje mi, sie ze to taki gest wspolczucia. Nie znala jej,ale chciala pokazac, ze jest jej przyko z powodu smierci syna. I tyle.
Nie muszą się znać, obydwie mieszkają na przedmieściach, a tam zazwyczaj są dobre więźnie sąsiedzkie. Zwykły gest współczucia.
byliscie kiedys na oficjalnej stronie i przeszliscie przez tzw lmiglowki zwiazane z filmem? powiem niezle przezycie. Ciekawe.
Niech mi ktośto wyjaśni.. Wynika z tego, że samolot wpadł w portal do podróży w czasie tak? A dokładniej jego silnik? Jeśli tak, to tego 30 października, albo listopada tak czy inaczej dojdzie do katastrofy, w której zginie młodsza siostra Donniego z koleżankami z zespołu i nauczycielką? Tak musiałoby być w takim razie...
26 dni po pytaniu, ale sprostuję, jeśli nie dla autora pytania, to przynajmniej dla przyszłych pokoleń, bo mnie też ta scena zastanawiała. W tym filmie wszystko dzieje się za jakąś przyczyną, podaną na kartkach książki, którą Donnie dostał od nauczyciela. Przed przejściem do sceny przedstawiającej zdarzenia po cofnięciu się w czasie widać rozdział zatytułowany "Dreams", opowiadający o tym, że ludziom wciągniętym w zamieszanie zdarza się śnić o wydarzeniach, które miały mieć miejsce i myślę, że Gretchen z matka Donniego znają się ze snów właśnie. Myślę, ze należy to tak interpretować, bo moment zawalenia się domu poprzedza seria scen przedstawiajacych budzących się bohaterów [załamany Jim, uradowany Donnie etc].
Nie wiem jak jest w wersji zwykłej, ale w reżyserskiej jest to dość prosto wytłumaczone, w jednym rozdziale jest ładnie powiedziane, że taki człowiek jest po prostu telepatą i wnika w umysły innych, podróżując w przyszłość w śnie wniknął w umysły i pokazał im przyszłość, a rezultaty ich wybudzenia mogliśmy obserwować pod koniec filmu. "Gdy Manipulowani obudzą się ze swej Podróży do Wszechświata Stycznego, w swoich snach będą nękani przez doświadczenia z Podróży. Wielu z nich niczego nie zapamięta. Ci, którzy zapamiętają Podróż, będą mieli wyrzuty sumienia z powodu swego postępowania w Snach." Ogólnie kiedy miałem 10 lat i oglądałem ten film nie miałem bladego pojęcia o czym w ogóle tutaj mowa, teraz rozumiem go doskonale. Dlatego warto obejrzeć go w kilkuletnim odstępie. Ten film ogólnie daje do myślenia, dla mnie w TOP3 najlepszych filmów.