- Już długo nie widziałem tak beznadziejnego obrazu. Dlaczego ludzie odpowiedzialni za kamerę zmuszali mnie do tak ostrego wytężania wzroku, że aż bólu głowy dostałem? Czy w 2026 roku w prawdziwym świecie też będzie tak ciemno na każdym kroku!? To był pierwszy wkurw.
- Mój drugi wkurw też jest związany z kamerą/obrazem. Powiedzcie mi po co było robić tą część filmu z motywem gdzie kamera chodzi jak w grze komputerowej? To, że akcja filmu jest na podstawie gry nie oznacza, że muszą szpanować takimi głupimi ujęciami.
- Wkurw #3: Akcja filmu też jest denna bo już zanim nasi bohaterowie dotarli do "Arki" (początek filmu) ja już wiedziałem, kto umrze pierwszy, kto ostatni, kto przetrwa, kto jest dobry, a kto zły. O dziadostwie tego filmu przesądza sam fakt, że taki skromny kinomaniak jak ja z samego początku wiedział, że jest to film typu: "idzie grupka ludzików, wraca tylko jeden" co jest od razu drugą wytyczną owego "dziadostwa". Ode mnie 2/10. Nie polecam.
Zgadzam się z Twoją opinią. Film jest po prostu głupi, nudny i źle nakręcony. 'Doom' to kolejna świetna gra, która doczekała się beznadziejnej ekranizacji. Zamiast obejrzeć dobry, klimatyczny horror, obejrzałem gównianą sieczkę. To utwierdza mnie w przekonaniu, że filmów na podstawie gier nie powinno się oglądać. Bartkowiak nigdy więcej nie powinien nakręcić żadnego filmu!
poza tym, ze watek z kamera jest jednym z najlepszych
oceniam film jako gracz i obejrzalam go z przyjemnością
"denne" to sa twoje zenujace argumenty swiadczace niepodwazalnie o kiepskim rozwoju osobowosciowym ic autora
"film typu: "idzie grupka ludzików, wraca tylko jeden"
no tak, rozumiem, ze idac na ekranizacje gry-jebanki spodziewales sie dramatu psychologicznego...
argumenty typu "w transformers bylo za duzo robotow i animacji"
oceniam go na 7-8/10
lubie "bezmozgie" kino i z takim zalozeniem ogladalam film
Elizabeth wybacz proszę, ale Ty chyba nie grałaś w Dooma. Gdybyś grała to wiedziała byś, że stację na Marsie nawiedziły DEMONY Z PIEKŁA!!! A Bartkowiak tak zwalił fabułę, że aż głowa boli no i wygląd BFG. Ale scena FPP rządzi!!! Gdyby cały film to była tylko ta scena to dałbym 10.10, a tak to daję 1+/10.
Czemu tak czepiam się fabuły? Bo Bartkowiak ZNISZCZYŁ jedą z najoryginalniejszych fabuł pod słońcem!!! A w filmie ANI JEDNEJ wzmianki o piekle tylko jakieś eksperymenty. Pożal się Boże.
Również się zgadzam. W Doom nie grałam (pamiętam, że patrzyłam jak tato grał ^^), ale film był dla mnie słabiutki. 2/10 bo polski reżyser.
Czyli 2/10 bo polski reżyser?! Chyba zaraz wyjdę z siebie i stanę obok! Gość schrzanił robotę, ale równie dobrze każdy inny reżyser (z innego kraju) mógł tak zwalić film.
Podam teraz wszystkie powody, dla których mieszam Dooma z błotem:
- zrąbana do cna fabuła: przecież jasne jest i logiczne, że potwory (zgodnie z grą) znalazły się na stacji UAC poprzez otwarcie portalu łączącego Marsa z piekłem. A tu mamy jakiś WIRUS! I NAJMNIEJSZEJ wzmianki o piekle nie uświadczysz. Jak można było zmienić tak oryginalną fabułę?!?!?! (jedną z najoryginalniejszych jakie widziałem po prostu! No bo jak akcja gry toczy się na Marsie, to jesteśmy przekonani, że będziemy walczyć z kosmitami, a tu mamy hordy bestii prosto z piekła i zombich, w których zamienili się ludzie poprzez działanie piekielnej energii. No i Carmack pogodził naukę (wyprawy na Marsa, stacje badawcze) z religią (piekło, o którego istnieniu mówi biblia) xD
- brak Cyberdemona: brak potworów strzelających fireballami jeszcze zniosę, ale brak CYBERDEMONA?!?!?! NO WAY!!!
- wygląd BFG: i też kolor plazmy wystrzeliwywanej przez tą broń (niebieski zamiast zielonego). Cud, że wogóle znalazło się tam BFG xD
I to w sumie wystarczy, żeby wieszać na tym gównie psy. Może przesadzam, ale uważam że jak robi się film na podstawie tak legendarnej i świetnej gry to trzeba się napracować! I zadbać o szczegóły!
Jednakże pewne elementy mi się BARDZO podobały:
- formowanie się tytułu xD
-przybliżanie się kamery od poziomu kosmosu, aż do stacji na Marsie. Bardzo ciekawe
- scena FPS!!! Gdyby w całym filmie była tylko ona to dał bym 10/10!
2/10 za ładną scenę FPP :) no i bo polska. Jednak film wyszedł spoza naszego kraju, a to już coś. 1/10 nie postawie, bo film nie jest ostatnim dnem i ma jakieś minimalne plusy. Jak film ma coś co można uznać za dobre (nie licząc napisów końcowych to nie dam 1/10)
Nawet jeśli nie wzorowaliby się na grze to i tak film byłby denny. Do filmu podchodziłam z ciekawością i miałam nadzieję, że będzie chociaż w jednej-czwartej tak dobry jak Obcy, a jednak rozczarowałam się. Film przynudzał, a sceny akcji były słabe i nie budzące napięcia. Po za tym nie denerwowałam się, że ktoś mógłby zginąć (bohaterów nie polubiłam). Podsumowując: więcej tego filmu nie tknę.
Spójrzmy prawdzie w oczy: jedyne wzorowanie na grze to: Mars, stacja badawcza, rozróba na niej no, jeszcze zombie no i (spartaczone) BFG. Znasz może gry z serii Castlevania? Gorąco polecam Symphony of the night! ^_^ XD
ojoj w ogóle nie kojarzę :) A Dooma to jak przez mgłę. Aktualnie to gram w sanitarium :D bardzo dobra przygodówka. A ogólnie to preferuje crpg. A to Twoje to jaki gatunek? Bo do strategii i strzelanek podchodzę jak pies do jeża :D Chociaż prędzej do tego drugiego się przekonam.
A co do filmu to stanowczo 2/10 bo 1/10 zarezerwowany dla Włatców Much xD
Jest to cRPG pełną gębą w konwencji platformówki. Masa rodzajów wrogów, masa broni, przedmiotów, itp. no i piękna, niesamowita ścieżka dźwiękowa! Gra jest na PSX-a, zatem najlepiej pobierz jakiś emulator tejże konsoli, a grę radzę pobrać ze strony romulation.net (trzeba się zarejestrować). NIE POŻAŁUJESZ!!!
Bez przesady 1/10 ? to jak ocenisz polskie kino ? Polskie gówno typu czas serwerów ? ogarnij się.
Wiesz co to ty jestes beznadziejny. Po pierwsze takie filmy zawsze maja mroczny klimat nawet w grze bylo ciemno jak w d..., po drugie koncowy tryb FPP byl niezly w zadnym filmie tego nie bylo, po 3 nie czytam streszczenia filmu, bo po co juz potem ogladac. Film ma swoj klimat, role aktorskie dobrze zagrane, ode mnie 7/10 byloby 10/10 gdyby fabula byla odzwierciedleniem gry.
Nie zgodzę się. Film był słabiutki. Nużąca fabuła. Brak klimatu. Gra aktorska przeciętna. Film mnie w ogóle nie wciągnął, nie dało się zżyć z postaciami.
Gorhand, moim zdaniem znasz się na filmach co delfin na kobylich pępkach; no, ale każdy ma swój gust...
A ja protesuje ze to nie jest kicha :P Porownaj sobie Terminatora 3 albo hmm Descent 2 xD te filmy przeciez to kompletne nieporozumienie. ;/