pamiętam ją sprzed kilkunastu lat, przypomniały mi o niej sceny, gdy pojawiła się perspektywa żołnierza i ten wystawiony pistolet, czy w fabuła filmu jest zgodna z fabułą tamtej gry ??
Oczywiście, że nie.
Fabuła gry jest generalnie taka, że w znajdującym się na Marsie laboratorium korporacji UAC otwarty został przypadkiem portal prowadzący wprost do piekła, przez który do bazy przedostały się demony, mordując cały personel i obracając kompleks w ruinę. A gracz wcielał się w komandosa, który miał posprzątać ten bałagan (w pierwotnych założeniach miał być zresztą cały oddział komandosów, towarzyszący graczowi, ale z tego zrezygnowano - nie wiem, czemu).
Fabuła filmu jest natomiast o wiele głupsza - że w wyniku działania jakiegoś tajemniczego chromosomu ludzie pozamieniali się w potwory. Można było naprawdę pozostać w sferze fantasy, zamiast silić się na oryginalność i wymyślać iście kretyński pseudonaukowy bełkot.