Panie i Panowie. Jest to film jednej sceny.
Chyba nie musze mowic jakiej :)
Fakt gdyby film miał znacznie więcej takich scen byłby według mnie lepszy, bo po tej jednej scenie ma spory niedosyt.
Zamknij już pysk, bo tylko się pogrążasz stary. Sekwencja FPP była świetna, znacznie lepsza niz np: cała ekranizacja ''silent hill''
Dziecko. To jest film, a nie twoje życie. Gry i filmy mogą je łatwo zniszczyć. Trzeba z nich korzystać z umiarem, albo nawet powściągliwością. Co do niektórych filmów nie trzeba być jednak aż tak rygorystycznym.
Scena FPP proszę Pana :-)
... i fakt , robi wrażenie! Szkoda, że pozostała część filmu jest
baaaaaaardzo przeciętna.
a no właśnie :) bo zadając to pytanie jeszcze do niej nie dojechałem bo oglądam film z VHS bo musiałem sobie końcówkę nagrać niestety :) no tak scena stylizowana mimo że i tak mogła by być lepsza ..... :)
Dokladnie, cala reszte filmu mogli wyciąć i zostawić tylko końcówkę filmu. Tak zmarnować potencjał ale za te scene 7/10
zgadza się scena FPS była świetna, czułem się jakbym grał na oldschoolowych automatach takich gdzie pistoletem celuje się do potworków na ekranie :P i genialnie dobrana muzyka
Oj, może w Kick-Ass jest bardziej emocjonująca, ale jakością realizacji do tej z Dooma nawet nie podchodzi. Wystarczy wziąć za przykład ujęcie z podejściem do lustra, czego normalnie nakręcić się nie da (po prostu lustra tam w ogóle nie było, jest to CGI).
dokładnie tak jest. Normalnie dałbym chyba.. 1... tak dałbym 1/10 ale po tej scenie film otrzymuje ode mnie 4, właściwie śmieszna sprawa Bartkowiak czekał przez cały film żeby na koniec wyskoczyć z takim czymś heh no nieźle :)
Scena FPP dobra, choćiaż mogłaby być lepsza. Jednak jedna scena nie pociągnie całego filmu, szczególnie, żee jest ona na samym końcu.
HaHa właśnie sobie obejrzałem tą scenę fpp na youtube i to bardziej komedię przypomina niż horror ;)
Chyba tylko mi się ta scena zupełnie nie podoba. Jak dla mnie psuje to już i tak marne przedstawienie tego filmu
Scena naprawdę fajna, tyle że w stosunku do reszty filmu taka jakaś z dupy wyciągnięta. No bo przez cały czas cały oddział pieprzył się z garstką impów a tu nagle BACH! Samotny mściciel rozpieprza impa za impem, a tu jakiś czort z dziwną piłą mechaniczną a tu potem pinki. Z fabularnego punktu widzenia to po prostu WTF?! Skąd takie rzeczy i w ogóle (choć w Doom'ie 3 wyjaśnione jest w jednym PDA dlaczego w ich ośrodku znalazły się piły łańcuchowe :D) i po jakiego grzyba zmontowali takie coś jak Pinki (chyba, że ktoś taki jak ten koleś bez nóg na wózku się w to zamienił to może)
SPOILER ALERT!
A rozwalał tak wszystkich, bo zyskał dodatkową parę chromosonów, a jak wcześniej mówili - ludzie z 24 parami chromosonów byli szybsi, silniejsi, inteligentniejsi (ogółem uberawesome). Wcześniej (na stacji/placówce, którą zabezpieczali) było tylko kilka osób które uległy mutacji, więc i repertuar potworów był skromniejszy. Natomiast tam gdzie rozgrywały się ostatnie sekwencje filmu, była masa ludzi, a i piły łańcuchowe myślę, że można sobie tłumaczyć tak jak w grze.
ehh,początek filmu nudziłem się okropnie miałem wyłączać kiedy ta scena się zaczeła i zostałem oglądać dalej^^ ale po tym kolejne "normalne" sekwencje nawalania się się dwóch komandosów i na tym zakończyłem oglądanie tego filmu.
Oczywiście sam początek, kiedy napis UNIVERSAL pojawia się przed Marsem, a reszta do dupy.