Nie grałem w grę i się z tego cieszę, bo film mi się bardzo podobał i nie mam żadnych zastrzeżeń typu: NIE MA ARCYDEMONA , PORTALU DO PIEKIEŁ itp. Więc wniosek: jeśli grałeś w grę i jesteś fanem, to zapewne oczekujesz takiej czy owakiej zgodności, a jeśli nie grałeś to odbierasz obraz takim jakim jest i gra cię nie obchodzi, gdyż nie patrzysz przez jej pryzmat. Nie powinieneś mieć reakcji typu: "a to nie tak było tak!" , "jak ten Bartkowiak mógł tak wymyślić fabułę!" , ... .
Ja osobiście film uwielbiam, a różni znajomi, którzy go widzieli też nie narzekali. Uważam, że film sam w sobie jest dziełem dość kompletnym, nie miałem odczucia wystąpienia jakiś nieścisłości, akcja dobrze prowadzona i nieźle trzyma w napięciu. Moim zdaniem warto dać szansę :)