spodziewalem sie czegos lepszego ae spoko resident evil to dopiero film <lol>

No ja się na filmie zawiodełem. Jestem fanem Doom`a 3 i czekałem na film. Według mnie lipa, że zmienili pomysł. W grze otworzono wrota do piekła i fajnie to wyszło, a tu wirus :/ Gdy były zapowiedzi to mówili, że w filmie bedą przeplatać się sceny widziane z pierwszej osoby, a taka scena była jedynie pod sam koniec filmu... Mutanty takie sobie... Jedyny fajny to ten na wózku, bardzo dobrze animowany. Więc film może być ale nic specjalnego :/

A ja ten film bardzo lubię. Kompletnie inny niż genialna gra DooM 3 (klimat gry po prostu rozkłada gracza na łopatki) ale jako film akcji ujdzie. Lepszy na pewno niż Resident Evil 2, z super muzyką i ciekawą scenką z pierwszej osoby.

film jest świetni oglądam raz na jakiś czas bardzo dobra ekranizacja, Resident Evil także jest świetny, nie to co filmy Uwe Bolla... chociaż akurat Alone in The Dark nie był zły ale reszta to bomba śmiechu

Do założyciela tematu: jeśli Doom jest twoim zdaniem najlepszą ekranizacją gry, to jest to chyba jedyna, jaką obejrzałeś. Ewentualnie obejrzałeś kilka filmów Uwe Bolla i to niezbyt dobrze wpłynęło na twoją ocenę filmowego Dooma. W głowie mi się nie mieści, jak film z tak idiotyczną historią, fatalną grą aktorską oraz żałosnym scenariuszem dostał u ciebie ocenę 7/10. Podobnie jak to, że jego ogólna ocena jest tak wysoka.

"Kompletnie inny niż genialna gra DooM 3"

Gra Doom 3 nie jest genialna, a twierdząc tak, obrażasz spore grono gier, które zawierały w sobie więcej artyzmu i wniosły więcej do swego gatunku. O najnowszym Doomie można powiedzieć tylko tyle, że jest bardzo dobry. A i tak jest to z mojej strony akt "neutralności", gdyż w moim przypadku obcowanie z Doomem 3 zakończyło się odłożeniem gry na półkę po kilku dniach.

"klimat gry po prostu rozkłada gracza na łopatki"

Oj, coś się w mało horrorów na kompie giercowało... Albo tak łatwo dajesz się nabrać na kuglarskie sztuczki w D3, albo po protu napisałeś te słowa po maksymalnie godzinie - dwóch grania, kiedy to klimat jeszcze wydawał się w porządku.
Mnie klimat szybko przestał powalać, natomiast wszystko wkoło zaczynało mi się zdawać sztuczne, jakby panowie z id próbowali przestaszyć mnie na siłę, zasypując mnie co chwila dziwnymi odgłosami i egipskimi ciemnościami i pokrzykując przy tym "bój się! No bój się, cholera! Rozkazujemy ci!".
Klimat był w porządku jedynie na początku gry (w moich oczach najjaśniejszym punktem było wprowadzenie, które jak żywo przypominało mi pierwsze chwile w Black Mesa w pierwszym Half-Life). Potem zwyczajnie zasypiałem przed monitorem, od czasu do czasu przeklinając siarczyście (z gniewu, nie pod wpływem strachu), kiedy ktoś znikąd pojawiał się za moimi plecami. To dlatego, że Doom 3 jest aż do bólu liniowy i monotonny. Dlatego właśnie nie sięgam już po tę grę i nic mnie już nie skłania do jej przechodzenia.

Dobra, enough, bo to jest filmweb, a nie graweb...

hmmmm, po kilku dniach mówisz? ale to jest czas wystarczający do przejscia tej gry:) zresztą, liniowa czy nie gra ma kapitalny klimat i jest rzeczywiscie swietna, pamiętam jak mi zaschło w gardle w pewnym momencie jak sie pojawiał pierwszy raz ten stwór na kółkach, mało w gacie nie zrobiłem:)

Osobiście nigdy nie grałem w Dooma 3, film natomiast oglądałem. Przede wszystkim nie przepadam za tego typu filmami, mimo że sporo ich widziałem (min. 28 Dni Później, Resident Evil 1,2 etc.). Też dałem mu 7/10, ponieważ jak na film czysto rozrywkowy bez specjalnych aspiracji, był całkiem niezły. Oczywiście zero orygnalności, fabuła miałka ale też bez przesady, jak na film z tego gatunku. Podsumowując przyjemne filmidło, które jakiś klimat ma. Na tle innych produkcji tego typu wypada całkiem przyzwoicie.

Może by wypadał przyzwoicie, gdyby nie był nudny jak flaki z olejem.

Klimat? Jaki klimat?

Fakt, zagalopowałem się z tym klimatem. Ale jakaś jego namiastka była jednak zauważalna.

Ty pierdo... poje..... Ile jeszcze tematów będę musiał sprawdzić i przekonać sie że ty tam jesteś!?

Nie no mi gra Doom 3 bardzo podpasowała... Klimat spoko, grywalność też... Najlepszy dla mnie to horrorek gra nie jest bo według mnie nie dorasta do pięt Silent Hill`owi ale i tak ma u mnie giera wysoką ocenę... Gdzieś tak 8/10.... No ale Silent Hill to i tak gdzieś z 17/10 :) Pozdrawiam

Stary Doom II z 1994 roku jest lepszy od trójki.

A co do ekranizacji....Wolę serię RE, badzo lubię Mortal Kombat. Cholera, o ekranizacjach gier pisałem pracę zaliczeniową na studiach:D Muszę do niej zerknąć;)