Leciało to ostatnio w tv. Wytrzymałem jakieś 40 kilka minut. Nic strasznego w tym czymś nie było. Jakieś śmieszne, brzydkie potworki i to wszystko.
Przerażający Horror, genialny klimat, nieprzerwana akcja i ponadczasowa scena
FPS, oraz starcie z The Rockiem - nic dodać, nic ująć. Tyle mam do powiedzenia.
Zupelnie nie zgadzam sie z negatywna krytyka.
Zle filmy to kreci tylko Uwe Boll ;] a Doom do zlych filmach napewno nie nalezy.