Robert Ross (Miles O'Keefe) był podczas wojny wietnamskiej jednym z najbardziej cenionych komandosów armii USA. Podczas tej wojny poznał też piękną Wietnamkę i ożenił się z nią. Po zwycięstwie komunistów w 1975 roku musiał pozostawić ich w Wietnamie. Żona zginęła w obozie reedukacyjnym, losu syna nie znał. Po 10 latach wrócił na Daleki Wschód, aby odnaleźć syna i zabrać go do USA. W Bangkoku odwiedza wietnamski konsulat. Tam radziecki oficer, pułkownik Galczkin (Bo Svenson) próbuje siłą wydusić z niego, jaki jest jego prawdziwy powód przyjazdu na Daleki Wschód. Rossowi udaje mu się wyrwać. Po szaleńczej ucieczce przed ochroniarzami konsulatu zostaje uratowany przez dwóch agentów CIA. Ci przewożą go do amerykańskiej bazy w Tajlandii, gdzie senator Blaster (Donald Pleasence) proponuje mu układ. Ross będzie mógł udać się potajemnie do Wietnamu i zabrać stamtąd syna - ale w zamian musi wykonać tajną misję dla rządu USA...