Z wszystkich 5 opowieści, tylko 4 (o klaunie) jest warta uwagi. Jako oddzielnemu mini
filmowi dałabym jakieś 6.5/10. Pozostałe zaś historyjki nie posiadają klimatu. Nie są ani
straszne, ani śmieszne. Przy pierwszej części (Crossroads) wybuchnęłam śmiechem w
pewnym momencie, lecz zapewne nie było to zamierzeniem twórców ;) Opowieści te są też
baaardzo przewidywalne. Szczególnie druga i trzecia.
Ciężko polecić to komukolwiek, nie wiadomo tak naprawdę o co chodziło twórcom.
Ogólna ocena ode mnie to 4/10. Warto obejrzeć część z klaunem. Nie jest jakaś cudowna,
ale dość ciekawa.