Dawno nie widziałam tak dobrego filmu. Wciągający od początku do końca. Trudno się było oderwać. Jeden z tych filmów przy których żałuje się, że był tak krótki. Świetne efekty specjalne no i zupełnie nowe spojrzenie na historię Draculi.
Eee no co powiedzieć. Powiem tyle że film bardzo dobry ogólnie jak dla mnie (ale może dlatego że ostatnie 2 tyg oglądałem z żoną głównie Usterkę bo mieliśmy max dla siebie 30 min dziennie). No ale. Po pierwsze jak dla mnie 8 to jest mega wyróżnienie bo rzadko daję, ale na pewno nie 10. Po drugie efekty raczej słabe, ale to właśnie jest sztuka żeby zrobić film co wciąga bez mega efektów. Plus parę bezsensów no ale to w każdym filmie obecnie jest tak samo, jak trzepią po 10 projektów dziennie to się tak zdarza, znam z autopsji (akurat projekty nie z dziedziny kinematografii) - przykładowo jak spalił wampiry to po co wcześniej oddawał synka, mógł nie oddawać i tak samo spalić. Ale podsumowując chyba najlepsza historia draculi w kinematografii, było wszystko co potrzeba, naprawdę.
Tutaj jak wszędzie o gustach się nie dyskutuje. Uwielbiam historię Drakuli więc może dlatego też wysoka ocena. Mi efekty się podobały. Czy mogły być lepsze ? Możliwe, że tak. Parę bezsensów no tak przyznam rację, ale to chyba w każdym filmie można się tego doszukać.
Mi też się baaaaaaardzo podobał!!!! Świetne efekty, dobrze dobrani aktorzy, świetna ścieżka dźwiękowa! Najchętniej to jeszcze i jeszcze i jeszcze raz bym poszła na to do kina :D
Ja właśnie żałuję że w kinie nie byłam bo na pewno wrażenie byłoby jeszcze większe -_-