Oglądałem go na spokojnie w domu i ciszę się że nie wybrałem się na niego do kina bo żałowałbym
wydanej kasy na bilet. Film obejrzałem na raty, bo poprostu uśpił mnie w nocy. Dla mnie taka wersja
draculi nie odpowiada mi w ogóle. Zero klimatu. Taka zwykła sieczka dla nie wymagających widzów.
Scena ze stadem nietoperzy uderzającym w tureckie oddziały powodując zniszczenia jak po ostrzale
z moździerzy to przesada. Wątek wampiryzmu okrojony maksymalnie. A podana wizja reżysera do
mnie nie trafiła w ogóle. Niestety zakończenie wskazuje ze twórcy zostawili sobie furtkę do
kontynuacji. Dobrze że za kilka dni w ogole nie bede pamietal o tym filmie, nie polecam fanom
wampirow.