Ze scenami po napisach to spotkałem się tylko w filmach z bohaterami MARVELA (X-Men, Kapitan Ameryka) :)

Pamiętaj stary na przyszłość, jeżeli jest scena po napisach końcowych to nie zapalą światła w czasie napisów, czyli oglądamy dopóki nie zapalą świateł

Cholera nie tobie miałem odpowiedzieć sorry;)

Zawsze siedzę ale jak mówię, miałem ostatni tramwaj.

Pamiętaj stary na przyszłość, jeżeli jest scena po napisach końcowych to nie zapalą światła w czasie napisów, czyli oglądamy dopóki nie zapalą świateł

Byłam w Multikinie i nie zapalali światła przez napisy, a nic nie było ;)

Parę razy zapalali światło nawet podczas ostatniej sceny po napisach, więc to nie jest żadna zasada. :)

Nie ma :)

Spoko ja byłem w Heliosie, oni zapalają, widać każde kino robi po swojemu, pozdrawiam

Nie chcę tu złośliwie obalać, to co mówisz ma sens, ale wiele razy w Multikinie/Cinema City, bo tam najczęściej chodzę schodziłam po ciemku po schodkach próbując się nie wywrócić. Powinni brać przykład z Heliosa :)

Z mojej strony też nie było żadnych uszczypliwości Jennifer;)

Wybacz tak mówię od razu, bo ostatnio więcej rozmawiam na forum filmwebu i spotykam się z samymi atakami. Na szczęście można jeszcze miło porozmawiać :)