Ten film to taka typowa naiwna nawalanka. Dosyć luźno przeplata wątki historyczne z wątkami wampirów potworów. To film dla niewymagającego widza - jest trochę romantycznej miłości, trochę przygody, trochę zwrotów akcji, mnóstwo trupów i widowiskowych scen batalistycznych, no i wampiry w tle. Gdyby ten film byłby jedzeniem - byłby to jakiś ciężkostrawny i niezdrowy hamburger z dziwnymi dodatkami, ale za to zjadliwy.