Taka mimoza z wiecznie zmartwioną minką. Miałam ochotę walnąć ją w twarz.
Nie.Moim zdaniem grała dobrze, a miała ciągle zmartwioną minkę ponieważ ciągle ktoś chciał ich zabić, miała się cieszyć? no plys. Poza tym jest taka śliczna, że aż przyjemnie patrzeć na jej 'zmartwioną minkę'