I WSZYSTKO PRZEZ PUDDING! Świetny film. Trochę zaszaleli wrzucając w 1,5 godzinny film Gotronka, międzygalaktycznego, pilafa itd itp. Ale nie zawiodłam się :D
Fakt to było nie potrzebne. Nie podobał mi się tylko bardzo prosty sposób stworzenia boga (6 sayianów i tyle?), sama transformacjo była ok (wiadomo inny rodzaj mocy, boski) bez rozwalanki i tego typy.
Ty chyba żartujesz... To jest jakaś marna parodia a nie DBZ... Postacie robiące z siebie idiotów + jakiś nowy super-poziom, który można pozyskać w tak banalny sposób... DBZ to okrutne walki, pełne emocji i strat, a nie bankiety i fioletowe zające z kosmosu (tak wiem, to coś było kotem). Kompletne dno wg. mnie i każdemu kto kocha świat DBZ odradzam oglądania tego szajsu, można sobie tylko nerwy wypruć przez to cukierkowe badziewie...