To nie jest kwestia budżetu, tylko braku umiejętności, wizji czy pomysłowości u filmowców. Większość ujęć to są twarze bohaterów i to na dużej głębi ostrości. Nie ma nic ujęć detali, zbliżeń ani lokacji zdjęć jak lekarstwo.
A to nie tak, że musieli mieć ciasny kadr, by nie było widać niedoróbek. Kręcą w środku lasu,...