Kiefer Sutherland przed podjęciem decyzji o podłożeniu głosu Raistlinowi, przyjrzał się jego postaci i stwierdził z obawą, że może mieć problemy z wymówieniem zaklęć, jakie Raistlin będzie rzucał. I tak też zaklęcia wymawiał w częściach, po czym łączono je kawałkami w całość.
Z powodu małego budżetu, pomysł, by Kiefer Sutherland dubbingował głos Raistlina wydawał się mało realistyczny. Mimo to Sutherland dość niespodziewanie się zgodził.