Jeden z najlepszych powrotów do korzeni s-f nawiązujący do starych klasyków. Jest brutalnie, bezkompromisowo i z prostymi zasadami. Świetne rozdzielenie dobra i zła żyjącego w brudnym i przestępczym mieście z industrialnym klimatem. Nie ma kiczu, przydługawych dialogów, niepotrzebnych scen. Film jest surowy, przeplatany jedynie świetnymi zwolnieniami akcji w kolorowym klimacie.
Warto zaznaczyć trzy główne, wyraziste kreacje aktorskie.
Karl Urban nakreślił Dredda wybornie, główny bohater jest bezkompromisowy, prawy, stanowczy i bystry.
Rekrutka Cassandra to lekko zagubiona i przestraszona, ale ambitna i inteligentna dziewczyna, świetnie kontrastująca swoją delikatnością przy męskim Dredzie.
We wszystko wplata się Ma-Ma, której spojrzenie i brutalność Leny Headey jest bardzo przekonywujące.
Obok Dystryktu 9 to moja ulubiona pozycja w S-F ostatnich lat. Jest tu wszystko: szybka akcja, klimat, dobre aktorstwo oraz ciekawe pomysły fabularne. Wszystko jest pokazane brutalnie i prawdziwie, a naszą wyobraźnie napędza fakt, że przyszłość rzeczywiście może tak wyglądać. Nie ma zbędnych scen i patosu, a muzyka napędza film w odpowiednim momencie. Mega mocne 8+/10!