Wczoraj wróciliśmy z żoną z kina bardzo zadowoleni. Kurcze no...świetnie im to wyszło. Miałem dać 9/10, ale postanowiłem przeczekać pierwsze wrażenie. Świetny Urban, elektryzujący soundtrack, stonowane efekty specjale i akcja, 3d, które moim zdaniem, nie dość, że udane to jakoś fajnie wpisuje się w fabułę filmu i chyba najważniejsze - jest w filmie coś z klasyków lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych... Jak dla mnie, na razie największe zaskoczenie 2012 roku. Będę śledził losy tego filmu jak i ewentualnego sequela. Wydanie blu-ray będzie dla mnie must have'm. Dajcie zarobić Dredd'owi! :)Polecam serdecznie.
U mnie w kinie wyboru niestety nie było. Nie przepadam za 3d i przede wszystkim nie jestem zwolennikiem zakładanie jakichkolwiek gadżetów do oglądania filmu, ale tutaj naprawdę byłem zadowolony. Warto zobaczyć Dreddziaka w 3d. Wersję 2d będę męczył po premierze dvd/blu-ray. ;)Pozdrawiam.