Nic ponadto, co obiecuje trailer i czego mogliby oczekiwać fani komiksu. To ma być czysta rozpierducha ubrana w szatki science-fiction, z kultowym bohaterem w roli głównej, i tym właśnie jest.
Sedzia Dredd nie ma dylematów moralnych i nie cierpi jak młody Werter. Wyroki zapadają szybko, krew bryzga na wszystkie strony a sprawiedliwość musi być po naszej stronie, cytując klasykę. Dobre kino akcji, w bez filozofowania. Mnie 1,5 godziny zleciało szybko i za to dam wyższą niż zwykle ocenę.