To nie jest remake!

Swoją drogą na czym bazujesz swoją opinie? Widziałeś plakat i trailer i wiesz wszystko?

A do tego klasyków? Uwielbiam jak nostalgia przysłania ludziom oczy. Tak darze pewnym sentymentem filmy, które widziałem za młodu ale Dredd z 95 to nie klasyk tylko po prostu film, który podobał mi sie jak byłem mały bo sam film jest kiczowaty, źle zagrany i pełen najgorszych hollywoodzkich stereotypów.

Przestań w końcu pieprzyć we wszystkich tematach. Raz, że nie masz pojęcia o czym mówisz, dwa, tylko niepotrzebny zamęt robisz.

Nie mam pojecią? Na jakiej podstawie chłopcze tak twierdzisz? Używam konkretnych argumentów, ty nie używasz żadnych wieć kto tu nie ma pojęcia? Prosze chociaż spróbuj mi udowodnić, że wiesz coś o kinie skoro na to co pisze nie umiesz odpowiedzieć.

A temat jest własnie odpowiedzia, na te bzdury, które ludzie uważający, ze dobre kino tylko na Polsacie leci wypisują na forach.

To nie do ciebie gościu, tylko do buttle , który pieprzy, że to remake, że film będzie słaby i że niepotrzebnie go robią. Ja na film ogromnie czekam, trailery są bardzo pozytywne i jako fan komiksu nie mogę się doczekać premiery.

albo Mucha, Coś z 82 Carpentera, Przylądek Strachu, Nosferatu Herzoga, Za garść dolarów, Gwiezdne Wojny (Hidden Fortress Kurosawy), Batman Begins. Pewnie poszukał to znalazłbym więcej ale lubie "filmowych ekspertów" z filmweba.

Wiem wiem podałem rok by odróżnic od nowego gówna.


A gwiezdne wojny to troche przesada, a troche nie. W latach 70tych w ogole była moda na amerykanizowane wersje filmów Kurosawy. Warto zwrócic uwage, ze C3PO, R2D2 to przeniosione z oryginału postacie. Mifune na 2 został rozbity - Obi Wana i Hana Solo.

19 pozytywnych recenzji, film w piątek wchodzi do kin w Wielkiej Brytanii, jeśli The Independent oceni in plus, nie będę miał już żadnych wątpliwości, że twórcy się spisali i pokazali malkontentom jak się tworzy bezkompromisową ekranizację komiksu.

Właśnie troche tego na filmwebie nie rozumiem. Film zbiera bardzo pozytywny buzz jak na w miare niski budżet, prosty pomysł i kłopoty w produkcji . Pierwsze recenzje pozytywne, a u nas marudzenie.

Szczerze powiedziawszy nie jestem jakoś tym specjalnie zaskoczony. To bodajże najpopularniejszy portal zajmujący się tematyką filmową, przeważnie służy do obrażania, bluzgania, a nie do ciekawej i kreatywnej dyskusji na dany temat. Znakomita większość forumowiczów nawet nie zadaje sobie trudu zapoznania się z danym tematem, tylko prosto z mostu wali obelgi pod danym wydarzeniem, tematem. Co gorsza, spora część komentarzy nie jest nawet na temat. Osobiście od początku byłem pozytywnie nastawiony do tego filmu z racji tego iż jest to brytyjska produkcja,nie mająca wiele wspólnego z mainstream`em. Muszę się przyznać, że sam jestem zaskoczony aż tak pozytywnym odzewem krytyki.

Szczerze ja też. Myślałem, że będzie nieźle ale bedą narzekania bo jednak krytyka filmów komiksowych nie lubi, a tu prosze.

A co do FW - no niestety. Wiecej tu frustracji niż informacji.

Kiedy rozpoczęły się zdjęcia mieszkałem jeszcze w UK, w magazynach filmowych dało się wyczuć entuzjazm związany z tą produkcją, przede wszystkim dlatego, że pierwsza wersja była zdaniem Brytyjczyków (zresztą słusznie) za profanacje kultowego komiksu. Ale, że recenzenci przyrównają ten film pod względem klimatu do "Robocopa" to się nie spodziewałem:). Jutro film wchodzi do szerokiej dystrybucji więc oceny będą bardziej miarodajne.

Co do poziomu dyskusji na tym portalu....mam ważniejsze rzeczy na głowie, ale czasami mam wrażenie, że ludzkość cofa się i to dość poważnie w rozwoju:).

Biorać pod uwage, że Robocop mocno bazował na Dreddzie to nie dziwie się.

A co do ludzkosci - ludzkośc nie nie cofa tylko teraz każdy ma głos.

Kolejne pozytywne recenzje. Dopiero się dojrzałem jaka ekipa zrobiła ten film, zdjęcia - Anthony Don Mantle(stały współpracownik Danny`ego Boyle`a oraz Lars`a von Trier`a), scenariusz Alex Garland (znowu kolega Boyle`a), innymi słowy ludzie znający się na rzeczy. Teraz najlepsze, wszyscy chwalą....efekt 3d!!!.

Podejrzewam, żeby filmweb istniał w 1987 to pod wiadomością o planach. filmu o policjancie-robocie można by było ujrzeć komentarze typu:"co za gówno":), swoją drogą nawet Paul Verhoven cisną scenariuszem w kąt, twierdząc, że to jakiś badziew:).

Hmm, według mnie to teraz każdy nie tyle co ma głos, ale nadmiar wolnego czasu i frustracje wynikającej z własnego lenistwa i kompleksów:)

Ojtam, też mi się czasem zdarza upuścić pary w necie, czasem z pracy pojawiam sie na FW i jednak nie gadam od rzeczy ;) Od frustracji człowiek nie głupieje. Jak mam sie frustrować to wole, że leci w naszą strone milion adaptacji YA novels.

http://www.ft.com/cms/s/2/046d5296-f76b-11e1-8c9d-00144feabdc0.html?ftcamp=publi shed_links/rss/life-arts_film-television/feed//product#axzz25iST7KY9
http://www.guardian.co.uk/film/2012/sep/06/dredd-review

W The Independent jak się domyślałem dowalili 2/5, ale ten klient miażdży praktycznie każdy tytuł. W każdym bądź razie teraz trzeba jak zwykle w tym kraju czekać w kolejce:(