z koreanskiego filmu o dwoch policjantach zamknietych w wiezowcu i toże sama masakra..
rozrywka dobra
Jeśli piszesz o The Raid, to nie, żółtki zerżnęli z Dredda prędzej, bo to ten pierwszy powstał szybciej.
To prędzej Raid mógł zgapić od Dredda, mimo, że miał premierę wcześniej (Raid: 8 września 2011 a Dredd: 11 lipca 2012). Dredd był kręcony od listopada 2010 do lutego 2011, zdjęcia do The Raid były w marcu 2011 roku. Już nie pisząc o tym, że scenariusz do Dredda wyciekł w 2010 a historia komiksowa z której czerpie ma jakieś 15 lat.
O faktach nie będziemy dyskutować. Negotiation's over.
Może i tak, ale jak się zobaczyło w pierwszej kolejności film Raid, to oglądając Dredd'a porównania są nieuniknione, a te są dla Raida korzystniejsze mimo tego, że na ten film wydano zapewne dużo mniej kasy i nie ma on takich efektów specjalnych.
Pewnie gdybym zobaczył te filmy w odwrotnej kolejności porównywał bym do Dreda.
Sprawiedliwie oceniając Dredd na większy plus, bo nie jest plagiatem, poza tym reprezentuje lepszy poziom niż film, gdzie finałowa walka to 10-minutowa kopanina.
Masz rację. Scena finałowa faktycznie mogła być lepsza, ale w przypadku Dreda też było parę kiepskich scen - np jak "mamuśka" ze swoją ekipą karabinami rozwaliła całe piętro (chociaż wizualnie wyglądało super) Kule padały jak deszcz z nieba kosząc wszystkich, który stanęli im na drodze, a bohaterskiego sędziego jakoś ominęły - facet miał niewiarygodne szczęście.
Tak, podobieństwa są bardzo widoczne a to, kto od kogo zgapił, to już mniej istotne. Natomiast chciałbym tlyko wiedzieć, czy w komiksach była dokładnie taka histori opisana, która działa się w wieżowcu, czy też nie. Jeżeli akcja w budynklu była odwzorowaniem komiksu, to wiadomo już kto był pierwszy, jeżeli zaś nie, to zarzucanie Raidowi plagiat jest bezzasadne.