Weź pod uwagę, że to Refn reżyseruje. Śledzę jego filmy niemalże od początku i zapewniam, że nie ma się o co bać.
Zobaczymy jak będzie.

Dzieki że poleciłeś jego filmy. Facet faktycznie robi ciekawe kino! :-)

A może prędzej do klasycznego "Driver'a" z 1978? Tamten był rewelacyjny jak dla mnie...

"Jeden z najlepszych filmów tegorocznego festiwalu w Cannes (...)". Nie może być źle! Poza tym gra Gosling <3

ocena na imdb i rottentomatoes rowniez swietna. czekam.

a co ci w transporterze nie pasuje?

Transporter jest sto razy lepszy od tego czegoś już na starcie więc daruj sobie

Jasnowidzów jak widać nie brakuje.

nie muszę być jasnowidzem ja wiem że drive nie pobije Transportera choćby nie wiem jaką nagrodę dostał to i tak będzie słabszy ale to moje zdanie więc nie musisz się zgadzać

A więc jesteś ignorantem.

Transporter z Drive nie ma absolutnie nic wspólnego. Transporter to typowe hollywoodzkie kino akcji (całkiem dobrze nakręcone, ze świetnym Stathamem), a Drive to kino bardziej autorskie, wyważone, może nawet nazwałbym je intelektualnym. Gosling pod względem aktorskim bije Stahama na łeb, na szyje. Transporter to film, Drive to sztuka.
Gorąco polecam ;]

a dlaczego nazywasz mnie prostakiem wyraziłem swoje zdanie więc to uszanuj cieciu bo ja mówię to co myśle a jak ci się nie podoba to nie odpisuj . Gosling bije Stathama aktosrko na łeb ? hahahaha nie rozśmieszaj mnie to ty chyba nie widziałeś takich filmów z Jasonem jak : Przekręt , Porachunki czy Revolver i to też jest sztuka więc nie pieprz mi tu . A drive jeszcze nie weszedł na polskie ekrany więc skąd wiesz czy to będzie sztuka ? Po dobrym zwiastunie ? Zwiastun to nie wszystko

Nie nazywam Cię prostakiem tylko ignorantem, ignorancie. Wyraziłeś swoje zdanie, które jest wg. mnie kompletnie ignoranckie. Oceniasz film, nie widząc go wcześniej. Śmierdzi trollem na kilometr.

Widziałem większość filmów Stathama i bardzo go sobie cenię (kolejne 'za' w sprawie Twojej ignorancji - wystarczy wejść na mój profil). Nie zmienia to faktu, że jest dotychczas aktorem jednego gatunku. Przy Goslingu, który potrafi wejść perfekcyjnie w role totalnie odmienne od siebie i zmienić się diametralnie, Statham jest po prostu zwykłą płotką.
Jasne, filmografię Ritchiego z całą pewnością można uznać za sztukę. Ale nie porównuj mi tu Snatcha do Transportera, bo po raz kolejny wychodzisz na ignoranta.

A Drive wczoraj miał pokazy przedpremierowe i razem ze mną na sali siedziało jakieś ~350 osób. Kolejne pokazy będą dzisiaj i w czwartek z tego co wiem. Więc WIEM, że JEST to sztuka. Rozumiem, że są gusta i guściki, ale nie zaczyna się dyskusji nie mając jakichkolwiek sensownych argumentów.

BTW - zazwyczaj im lepszy zwiastun, tym gorszy film (choć nie jest to zasada) - więc nigdy się nimi nie sugeruję, a nawet rzadko oglądam.

Antman...
Po pierwsze gratuluje cierpliwości w stosunku do "ignoranckich" form życia.
Po drugie zgadzam się w pełni odnośnie tego co napisałeś o Statham'ie lecz nieudolność myślowa wymienonych członków forum polega przede wszystkim na tym by obrazić, wkurzyć i nawrzucać nie używając przy tym chociażby kawałka mózgu.
Zamiast zapytać mnie czemu nie podobał mi się film ("januszek324" nie pije do Ciebie) i podać rozsądne argumenty to lepiej niczymy rozwydrzony i gniewny gimnazjalista zwyzywać i na obrażać innych którzy mają odmienne zdanie.
Smutne jest to tym bardziej, ze mnóstwo ludzi tak dyskutuje dzisiaj - silniejszy i bardziej agresywny musi mieć racje...
Ale wracając do mojej (dla niektórych kontrowersyjnej) wypowiedzi, która rozpoczęła dyskusję, chodzi mi o to że transporter miał już 3 części wszystkie w tym samym dynamicznym stylu opartym na bijatykach i olbrzymiej prędkości, w którym Statham sprawdza się wręcz rewelacyjnie i nie mówie że to mi się nie podoba bo czasem lubie go obejżeć. Chodzi mi odmianę. Miałem na mysli, że może to wreszcie film który jest stworzony w prawdziwym kunszcie filmowym. I po niektórych opiniach stwierdzam że co coś takiego powstało.
Dziękuję wszystkim za opinie, nawet te złe bo gdybyśmy wszyscy mieli takie same zdanie to było by nudno ;-)

A ja widziałam film na pokazie przedpremierowym. Nawet po dobrym zwiastunie nie spodziewałam się tak rewelacyjnego filmu. I na prawdę nie ma on nic wspólnego z Transporterem.

No właśnie nie ma z transporterem nic wspólnego więc powiedz mi dlaczego jakiś debil porównał ten film z transporterem no po cholere ? I jeszcze się ze mną kłócą więc nie mają pojecią co piszą ja tylko napisałem że pod względem akcji to transporter jest lepszy a drive to nie będzie film akcji co najwyżej dramat sensacyjny więc nie rozumiem o co im chodzi