I dzięki tym 40 minutom daje filmowi ocenę 7 oraz za niezłą końcówkę. Zastanawiało mnie tylko czemu ten typ nie miał żadnej ochrony pod koniec na wszelki wypadek. Pewnie się poczuł zbyt pewnie. Ogólnie początek filmu mnie strasznie zajarał, że jest kierowca, który pomaga złoczyńcą uciec z miejsca przestępstwa takie ooo może być dobry lecz po tej pierwszej scenie jak uciekł film staje się nudny. Na plusy idą zwroty akcji jak np. Zabicie tego męża sąsiadki albo właśnie jak bohater zostaje ugodzony prawdopodobnie nożem. Cały czas miałem w głowie, że będzie happy end i twórcy dobrze zrobili nie dodając tego.