... i to nie akcją ale klimatem. Nie wiem jak Was ale mnie po prostu urzekł.
Miałem w ogóle odpuścić ten tytuł. Raz, myślałem że to kolejny klon Transportera, dwa,
zrobił to współpracownik von Triera którego nie trawię... Ale ostatnio gdzie nie wejdę to Refn
to, Refn tamto. No to trzeba było zweryfikować tę "genialność" i nie żałuję. Po seansie
stwierdzam że gość jest genialny, ma własny styl, jeździ po granicy kiczu ale jej nie
przekracza a klimat można jeść łyżeczkami. Szczerze polecam.
Mnie też urzekł, najlepsze jest to, że spodziewałem się całkowicie innego filmu (jakiegoś zwyczajnego kina akcji), a tu proszę - super klimat, świetna muzyka i zdjęcia, stylizacja na filmy kryminalne z lat 70. Nie przypadkiem facet otrzymał nagrodę za reżyserię w Cannes. Ale nie wątpię, że dla wielu widzów ten film okaże się jednak rozczarowaniem.