Miał być akcji a ktoś chciał połączyć kino akcji z artystycznym podejściem, poprzez przeciąganie poszczególnych scen trwających sekundy, na minuty, przez co to jest nuda, płytkie postacie, nierealny scenariusz. Żałuję że to obejrzałem
Niestety nie była to Erin Brockovich oceniona przez Ciebie na 10.. wiesz co to kino z artystycznym podejściem? takich filmów jest garstka a to i tak nie gwarantuje ich przewagi nad zwykłym kinem akcji.. przeciągnięcie tych scen to wielka zaleta, nie tyle czas na refleksje co na podziwianie pięknych ujęć i emocji które oddają razem z doskonale dobraną muzyką... płytkie postacie? pewnie nie potrafisz tego poprzeć argumentem jak całej reszty tego zdania.. nierealny scenariusz? zdecydowanie bardziej realny od wielu filmów które są dzisiaj uważane za wysokogatunkowe kino i wyznaczniki..