Rzeczywiście jesłi, ktoś nie lubi Allena i jego humoru to go nie polubi i już, chociaż pewnie akurat w tym filmie znalazłby coś smiesznego. Ale z kolei jeśli się Allena lubi lub węcz uwielbia - jak ja - to ten film po prostu zabija śmiechem!! Choć sam Woody nie zalicza go do "ambitnych" to trzeba przyznać, ze śmieszny jest. A co do ambitności... nie wszystko powinno byc ambitne, choć na pewno nie ma w tym obrazie nic "pustego"...
Polecam go każdemu, kto ma zamiar przekonać się do Allena - na początek na pewno nie powinien nikog zrazić do tego specyficznego humoru. A ci, którzy lubią Allena, na pewno się nie zawiodą!! Dla mnie bomba!!