Ja jednak zmienię ocenę tego filmu na 6.
Sceny od 14min 20sek oraz od 23min 25sek i od 1godz 28 min 14sek – szczególnie ostatnia scena gdzie są zakonnice to normalnie fenomen. Jednak żal mi było Sierżanta sztabowego Bogdana Petryckiego po tym jak mu przegryzła siurdaka prostytutka. Film kontrowersyjny.
Nie dam więcej bo nie podoba mi się język jakim mówią w tym filmie a jestem z lepszego domu.
------------------------------------------------------------ ------------nic więcej nie dodam o filmie------------------------------------------------------------- -------------------------
Można być z bardzo dobrego domu i być najgorszym gnojem, a być z patologii i być dobrym człowiekiem, bo wiesz jak już nie chcesz żyć. Naprawdę, to jaki jesteś nie zawsze wynika z tego z jakiego domu pochodzisz. Pozdrawiam.
oj ale jak w żyłach płynie krew robotnicza to raczej zwykle jest tak samo. czasem są oczywiście wyjątki. Klasa robotnicza jak widzi u ludzi kreatywnych i uczciwych sukces to ją skręca, nie może spać, nie cierpi czyichś sukcesów i nienawidzi władzy, policji. A ten film jest o policji i to pokazanej w jakiś taki gimnazjalny sposób.
Czy gimnazjalny to bym nie powiedział. Korupcja w tym kraju istnieje, więc się nie oszukujmy. Każdy sobie radzi jak potrafi, lecz jak właśnie chcemy żyć sprawiedliwie i by inni mogli stwierdzić, że pochodzimy z dobrego domu to postąpilibyśmy jak główny bohater z nagraniami. I do czego to doprowadziło? Do sceny z ciężarówką....
O gustach się nie dyskutuje, jednak uważam iż takich filmów w naszym kraju powinno być jak najwięcej - mają ukazywać jak w nim jest, a nie mydlić oczy ludziom "kac wawą". Przyznam, że sceny okrutne, a scena z zakonnicami trochę przekroczyła granicę.
Ty pochodzisz z lepszego domu, ja również lecz mam codziennie do czynienia z ludźmi, którzy się tak wyrażają i stwierdzam, że w większości ten film ukazuje wiele prawdziwych faktów jak jest w Polskim kraju.
Pozdrawiam.
Ja to przyznam szczerze że język jakim ludzie mówią w tym filmie to też słyszałem kilka dni temu na ulicy, ale to byli szalikowcy kibice futbolu. Odszedłem by nie słyszeć tego ich języka, poza tym jakaś taka agresja jest w tych ludziach - być może ma na to wpływ klimat jaki jest w Polsce albo jak słyszy się od urodzenia od rodziców że polska bee... A do filmu nabrano jakichś takich ludzi z prostackimi gębami co mają wygląd jakby byli z niepełnym podstawowym... Teraz komendanci mundurowi mają wykształcenie wyższe (przeważnie), mają prezencje, coś reprezentują sobą.
Ja uważam że takie filmy nie powinny powstawać, zwłaszcza jeśli dotyczą one policji. Jak potrzebowałem pomocy policji to ją dostałem przy okazji policjanci potrafili pożartować, rozładować atmosferę.
Nieprawdziwy ten film mi się wydał.
Jak chcesz to masz kolejne polskie dzieło : "Z miłości" - jest tu agresja, prostactwo, chamstwo.
Nie będę oglądał już filmów polskich, bo pozostaje po nich niesmak u mnie.