Luuudzie no nie przesadzajcie. Film miał być tak ujęty, miał pokazać taką właśnie patologie w
policji. Oczywiście może nie jest tak wszędzie ale co do warszawy to bym się wcale nie zdziwił. To
nie miała być historyjka rodem z "na dobre i na złe" To miało być prawdziwe i takie własnie było !
Smarzowski pokazał ten film naturalistycznie i to jest dobre ! Wesele, Dom zły, Róża wszystko
mówi samo za siebie te filmy oddają polską rzeczywistość. To nie miał być słodko-pierdzący film o
policjantach którzy robią sobie kawały i bluzgają na lewo czy prawo. Spodziewałem się gniotu w
ogóle nie wiedząc o co dokładnie chodzi w tym filmie a tu proszę - Bardzo dobry film !
'To miało być prawdziwe' - a pracowałeś hipokryto w Policji? Wiesz jak to wszystko wygląda 'od środka' ? Właśnie, w dupie byłeś gówno widziałeś. Tak się składa że mam za sobą już można powiedzieć - sporo lat w Policji, między innymi w 'drogówce'. i wiem jak to wszystko wygląda, a ty przyjąłeś do wiadomości zakłamany obraz Smarzowskiego. Zakłamany, wyolbrzymiony. Ten film to dla mnie dno dla plebsu, taka papka dla pokolenia JP100%.
Wyolbrzymiony ?! Skoro robiłes w policji to po twojej wypowiedzi zakładam że sciągałes kotki z drzewa i przeprowadzałes babki przez ulice.
zato twoja jedyna wiedza o Policji opiera się na tym filmie i opowieściach śmierdzących szczynami chłopaczyn z bloków, prawda?:)
A ja miałem do czynienia z drogówką i wiem, że bierzecie w łapę. A ty co ostatni sprawiedliwy ?
Hę ? Powiedziałem, że miałem do czynienia i wiem, że biorą, a nie że dawałem i wzięli. Błagam o większe poszanowanie dla języka i rozumienie tego co się piszę i czyta.
A może nikt Cię nie dopuścił do układów, bo się nie nadawałeś, a nawet nie wiedziałeś, że jest coś takiego możliwe? W moim mieście 1/3 wydziału zamknęli za łapówki, więc temat nie jest wyssany z palca, ale... to nie jest motyw przewodni filmu, więc nie wiem po co takie ujadanie na temat przekoloryzowania pracy drogówki. Gdyby film pokazał, że każdy policjant w szafce miał smoka, to pracujący w policji zaraz by się unieśli, że smoki nie istnieją? Chory kraj, albo widownia niedojrzała...