PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631979}
7,1 208 tys. ocen
7,1 10 1 208128
6,7 78 krytyków
Drogówka
powrót do forum filmu Drogówka

Wykorzysta jeden przepis. Smarzowski jedzie na jedno kopyto - Ci sami aktorzy, te same miny, ten sam sposób wywoływania u widza emocji. Dużo bluzgów trochę seksu, ponury klimat - cyniczne chamskie postacie. O tak cynizm to klucz.

Dom Zły, Róża i teraz To. Nie dam się nabrać kolejny raz na to samo tylko w innej konwencji. Drogówka, równie dobrze mogło to być cokolwiek bo przecież schemat reżyser już ma.

To już robi się kabaret (bynajmniej nie taki jak w filmach Tarantino). Wszyscy są źli, gwałcicielscy, mają jakąś depresje - filmy w sam raz żeby zniesmaczyć swoją babcie.

Dom zły - dałem 9/10 - zadziałało na mnie - ale ileż można, to jest tendencyjna kpina z widza i teraz powiem tylko tyle: wymyśl pan coś nowego panie Smarzowski a nie odSmarzaj nam kotleta bo robisz się pan zwyczajnie nudny.

Jakubik i Dziędziel mogli by być grzybiarzami, wędkarzami, cyrkowcami - i zawsze tak samo zgorzkniali - i dla mnie to wada a nie zaleta - padło akurat na drogówkę policja ma pecha.

widz00

no i ?

kubelek0908

No i to by było na tyle w temacie tego filmu.

widz00

Zbędny temat

kubelek0908

Zbędny bo dałeś 10 a ktoś inny nie? :-)

widz00

Zbędny bo trułeś bez sensu ;)

kubelek0908

Zbędny ale czytasz i komentujesz

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
widz00

kaziu spinerze

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
kazikXpower

To dobrze że znasz swój ucisk na zwieru ;*

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
kazikXpower

Nie. Teraz wale do twojego :*

ocenił(a) film na 9
kubelek0908

dobre:)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
widz00

Co do obsady się nie zgodzę, bo polska kinematografia posiada słabych aktorów :D
Ci w Drogówce to klasa światowa jak Topa czy Dziędziel, wole ich niż braci Mroczków, Karolaka, Szyca czy innych pajaców :D

Zgadzam się. Topa jest świetny, nie wiem co on robił jako Zenek ze złotopolskich :P Dziędziel, Dorociński. Koleś potrafi znaleźć w tym towarzystwie wzajemnej adoracji jakieś perełki zsunięte na boczny tor poprzez takich jak Szyc, Karolak, Adamczyk itp. Ci trzej ostatni Panowie nie byliby tacy tragiczni gdyby bardziej przemyśleli swoją karierę a nie brali co popadnie bo poprostu się już przejedli. To samo Kot, rewelacyjna rola w "skazanym na bluesa" a potem za ciosem, wszędzie. Zupełnie jak koblowanie tych samych piosenek w radiu, która najpierw ci nie przeszkadza, potem już nią rzygasz bo słyszysz ją 20 razy dziennie.

użytkownik usunięty
penetrator1981

Dokładnie kariera Kota czy Adamczyka mogłaby zupełnie inaczej wyglądać gdyby nie lecieli na kase z każdego filmu, np. Więckiewicz on sobie dobiera role a nie na odwrót, stąd jest dobrym aktorem :D

Zgadzam się w 100%. To samo jeśli chodzi o Andrzeja Chyrę. Rewelacyjny aktor i zapewne z mniejszym kontem niż Kot, Adamczyk czy Szyc ale za to ma wielki szacunek i uznanie widzów i krytyki bo gra świetnie i nie we wszystkim co się nawinie.

użytkownik usunięty
penetrator1981

Kto wie może niektórzy się jeszcze nawrócą :D

ocenił(a) film na 7

Adamczyk jest dobrym aktorem tylko wydaje mi sie że po roli Jana Pawła 2 nie chciałbyć w jakiś sposób zaszufladkowany i kojarzony tylko z tą rolą więc brał różnorodne propozycje(niekoniecznie dobre)

użytkownik usunięty
goro84

Dokładnie lecz to mu nie pomogło i dalej jest kojarzony głównie z JP II :D

widz00

mysle ze powodem tego jest fakt ze Smarzowski za czesto robi filmy.. nie sa one przemyslane, dopieszczone robione jakby sila rozpedu. i moim zdaniem coraz bardziej to widac. rozumiem ze facet siedzial gdzies w filmowej jaskini, i nagle mu pozwolono wyjsc i robic, ale mysle ze powinien troche sie stopowac.. bo mi juz sie znudzil.

rimonka

dobrze, że nikt ci nie karze oglądać Jego filmów

kubelek0908

moze gdyby mi ktos kazal ogladac tylko jego filmy to tez dalbym 10, ale na szczescie kino nie konczy sie na 2 rezyserach i ich 5 filmach.

rimonka

to ja ci współczuje gdyby tak było

widz00

:) Podpisuję się pod tym, miałem identyczne przemyślenia i po Róży i po Drógówce,

widz00

Racja, racja. Powtarzalność - seks, przemoc - rynsztok i patologia.
Wielu reżyserów wykorzystuje wielokrotnie w swoich produkcjach tych samych, sprawdzonych aktorów. Jednak musisz przyznać, że każdy z filmów Smarzowskiego jest dobry (chociaż co ja tam wiem o Twoim postrzeganiu jego filmów), ale jeśli spodobał Ci się Dom Zły, to jakbyś oglądał Drogówkę jako pierwszy jego film, też mógłbyś dać 9/10.
Chodzi mi o to, że osobiście wolę obejrzeć dobrze odgrzanego kotleta, jeśli nadal będzie ten kotlet smaczny , niż obejrzeć gówno, a filmy Wojtka są naprawdę godne zjedzenia (w szczególności na tle naszej rodzimej kinematografii lat ostatnich).

Uważam, że pan Wojtek nakręcił parę świetnych produkcji, które można oglądać po parę razy, za każdym razem zauważając coś nowego, jak np. Wesele. Jego cyniczny, za każdym razem lekko przekoloryzowany, wyolbrzymiony w tą złą stronę portret naszej społeczności może stać się irytujący swoją powtarzalnością, jasne. Jednak prawda jaką ukazuję niszczy kontrargument rynsztoku.

Może za moją opinią kryję się fakt, że znam przedstawicieli władzy publicznej i moje zdanie jest takie, że co oni momentami odpierdalają nie mieści się we łbie (oczywiście nie wszyscy, nic z tych głupot, nie dzielę przez wspólny mianownik). I za tą prawdę film bardzo cenię, bo nikt nie jest święty, a to ten film pokazuję. I to ze wskazaniem na jak dużą skalę mogą zaszkodzić innym ludziom osoby z wysoką pozycją w społeczeństwie. I jacy są momentami jeszcze przy tym bezczelni i bezkarni. Nerwy mnie biorą. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 2
widz00

I dla tego sie podoba nam .jak widac wysokie noty maja filmy bo nie ma w nich teraz beznadziejnych aktorow szyca i adamczyka :-)

widz00

Mi nie przeszkadza, że kręci to co czuje i w czym jest dobry. Pomimo powtarzalności, o której mówisz, są to filmy na poziomie, sprawnie zrealizowane, świetnie zagrane, a przy dorobku współczesnej polskiej kinematografii - dobrych filmów po prostu nigdy za wiele. Niech inni reżyserowie wezmą się do roboty, niech się szufladkują, tylko gdzieś na górnych półkach, tak jak Pan Wojtek.

ocenił(a) film na 9
widz00

No i co w tym złego? Popatrz na filmy Bergmana, Lyncha, Kieślowskiego - oni też mieli swoich ulubionych aktorów i pewien schemat tworzenia filmów. Nakręcili dziesiątki filmów (zwłaszcza Bergman), a to znaczy, że ludziom nigdy nie znudził się ich styl i wciąż chcieli ich oglądać. Tak się tworzy własny, niepowtarzalny styl. Osobiście nie mogę doczekać się kolejnego filmu Smarzowskiego i mam nadzieję, że nie będzie na siłę kombinował przy tym, co już jest dobre i sprawdzone, żeby przypodobać się znudzonej gimnazjalnej widowni (to nie jest atak osobisty do autora wątku).

ocenił(a) film na 9
horovitz

Dodam jeszcze, że Smarzowski zbiera w swoich filmach kwiat polskiego aktorstwa. Taką grę chce się oglądać.