PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631979}
7,1 208 tys. ocen
7,1 10 1 208128
6,7 78 krytyków
Drogówka
powrót do forum filmu Drogówka

Fatalna jakość dźwięku. Dialogów czasami w ogóle nie rozumiałem. To polska tradycja. Od
strony technicznej polskie kino to dno. Obraz jeszcze gorszy. Latająca kamera, kiepskie ujęcia.
To ma być profesjonalny film? Jak się udaje policyjną kamerę, to się nakłada filtr, a nie jeździ
bez statywu po planie.

Akcja chaotyczna. Bardzo chciałbym wiedzieć, gdzie i po co włamywał się główny bohater w
połowie filmu po skakaniu po dachach. Skąd widział, gdzie się włamać? Nagle skombinował
sobie luksusowy samochód i wyruszył na miasto. Czasami w ogóle nie łapałem się, kto jest
kim.

Wydźwięk filmu nijaki, bo arcydzieło to nie jest. Koniec smutny, jak pierwszy dzień po
apokalipsie. Zakończenie przypomina „Wesele” tego samego reżysera.

Co do wizerunku policji, to jest zdecydowanie przerysowany. Gdyby drogówka naprawdę
zatrudniała tabuny takich ludzi, już dawno przestałaby istnieć. Nie wyobrażam sobie autobusów
pełnym rzygających funkcjonariuszy. Jak coś takiego może być uznawane za dobry film?
Policjancie non stop chleją, klną, biorą łapówki, pieprzą się z dziwkami na komendzie lub w
lesie. To jakiś obłęd. To tak, jakby pokazać życie w klasztorze jako jeden wielki burdel z
pedofilią, homoseksualizmem i mordobiciem.

Film uratowała gra aktorska niektórych osób. Topa, Barciak, Dziędziel, Stuhr. Ciepła rola
Kijowskiej, która coraz bardziej mi się podoba jako aktorka i jako kobieta.

Dobre sentencje. Pod koniec Gołąb radzi mu: „a naprawianie świata zacznij od siebie”. Tak
mógł zrobić, zamiast pakować się w chlanie, łapówki, a potem w większą aferę. Kolejna, o
posterunkowej Madeckiej: „ona ma mieć dziecko, dom, a nie męża policjanta. Czyścisz jej rurę
raz na tydzień i nic z tego nie wynika” (luźny cytat, bo nie pamiętam dokładnie).

Ciekawe, jaki los przewidział Smarzowski dla posterunkowej? Ocalała, bo facet postanowił
wrócić do zony. Ja bym nie wrócił. Wyszła z radiowozu i bach. Pewnie jeszcze tego samego
dnia odeszła z policji i próbuje zacząć życia gdzie indziej. Czy może ktoś wie, co ona teraz robi?

ocenił(a) film na 6

Dokładnie mam podobne odczucia. Połowy przekazu nie odebrałem bo nie zrozumiałem mamrotania aktorów. Od dawna twierdzę, że jak polacy nie potrafią robić dźwięku to niech nadają filmy z napisami :)

użytkownik usunięty
jacematy

Sam nie wiem dlaczego w dobie perfekcyjnego dźwięku polskie studia kręcą takie gówna.

użytkownik usunięty
jacematy

Za to Julia jest bardzo ładna. Tylko seksu w radiowozie nie powinna uprawiać i do spowiedzi iść wyspowiadać się z tego świństwa.

A gdzie to oglądaliście, że nic nie zrozumieliście? Wątpię, że w kinie.

użytkownik usunięty
piopiopio88

Ściągnąłem z chomiczka.

użytkownik usunięty

Kurcze, co za debilna autocenzura. Jak napisałem Ch.omika, to uznało to złamanie regulaminu. Świat się stacza w otchłań bezmyślnego liberalizmu, a oni cenzurują nazwy serwerów.

ocenił(a) film na 8

Faktycznie jakość dźwięku nie powalała i czasami bardzo trudno było zrozumieć aktorów. Z drugiej jednak strony skoro byli nawaleni jak atomy to nie mogło być inaczej. Taki element realizmu.

ocenił(a) film na 6

Również mam odczucie, że wizerunek policji jest w tym filmie przerysowany (pijaństwo, korupcja, wulgarny język, rażący kontrast między (po)życiem płciowym a rodzinnym). Początkowe minuty filmu to filmiki nagrywane komórką (częsty zabieg w tym filmie), i na dodatek "w ruchu", stąd marna jakość. Zakładam, że taki był pomysł reżysera. To tylko tło dla prawdziwej fabuły o korupcji na wysokim szczeblu. Moim zdaniem świetna rola Topy i przekonujące dochodzenie na własną rękę. Nie mieliśmy z mężem problemu z powiązaniem kolejnych wątków po jego ucieczce z więzienia, może obejrzyj jeszcze raz? Na koniec smuteczek, nie udało się pokonać machiny, zupełnie inaczej niż w większości amerykańskich produkcji tego typu...

EJanczul

Zapewniam cię, że nie jest zbytnio przerysowany. Przez jakiś czas miałam styczność z tym zawodem, bardzo byś się zdziwiła, korupcja, wulgarny język, agresja i alkoholizm ...i to jest najbardziej smutne w tym wszystkim.

użytkownik usunięty
verra75

Bo to jest tak, że policjanci nie są ludźmi najwyższych lotów. Po prostu policja w Polsce nie nastawia się na taki nabór. Wolą młodych, sprawnych byczków, którzy po jakimś czasie chamieją. Kiedy podchodzi to człowieka patrol, to od razu czuje, że uliczne zagrywki, aby cywila zastraszyć spojrzeniem, żargonem, mają opanowane. Potem jednak od słowa do słowa i czujesz, że w gruncie rzeczy to głąby.

Z całym szacunkiem, ale gdybyś uważnie obejrzał film, to wiedziałbyś skąd Król zdobył informacje o mieszkaniu Lisowskiego, skąd wziął samochód etc. I do tego nie potrzebne były dialogi.

użytkownik usunięty
Nephi

Gdybym te dialogi rozumiał...