tak - czyżby Smarzowski powrócił do pierwotnego pomysłu? tamten tytuł brzmiał zdecydowanie lepiej...

"7 dni" dość banalny.

a "drogówka"?! fakt, bardzo wysublimowany...

Jednak trochę lepszy.

Dla filmu o takiej tematyce tytuł "7dni" był zbyt nieoczywisty i ktoś mógłby się zasugerować, że bedzie coś w stylu "Dom zły" lub "Róża" a to zwykła "Drogówka" czyli raczej coś w stylu "Wesela".

hyhy i tak przeczytamy na filmwebie że "SMARZOWSKI JAK ZAWSZE PERFEKCYJNIE CELNIE OBNAŻA POLSKIE WADY I POLSKIE PRZYWARY JEST NAJLEPSZYM KRYTYKIEM WSZYSTKIEGO I ROZLICZA SIĘ Z NIECHLUBNĄ HISTORIĄ POLSKI" xD xD

Wybacz, ale Smarzowski sam sobie nie pisze recenzji. Zapewne będzie chciał przekazać filmem coś zupełnie innego, a niezwykle profesjonalni krytycy zrozumieją to w inny sposób, przekażą społeczeństwu i wszyscy będą żyć w błędzie. Tak jak w jednym z wywiadów koleś chciał mu wmówić, że "Wesele", "Dom zły" i "Róża" to trylogia, tyle że od tyłu.

no właśnie do takich ludzi piłem, Smarzowski tu niewinny

7 dni narzuca od razu porównanie z filmem Siedem

raczej nie

ja gdzieś słyszałam, że to chodzi o grzechy tych gł. bohaterów

dokładnie, czyli motyw wykorzystany w filmie finchera. nazywanie filmu dodatkowo SIEDEM dni to już trochę za dużo podobieństw. "drogówka" jest spoko.

Jeśli tytuł "7 dni" miałby nawiązywać do grzechów głównych bohaterów to dobrze, że go zmienili bo w filmie wątku "7 grzechów głównych" trzeba by było się na siłę dopatrywać.

Już bylo tłumaczone ze "7 dni" to był tytuł roboczy, by ekipa mogła spokojnie kręcić i by nie było problemów z ewentualnym zabezpieczeniem policyjnym.

youtube.com/watch?v=45lDxPea1mY

od 3 minuty