dokładnie tak będzie. te krótkie urywki z policjantami wypowiadającymi się do kamery sugerują śmieszną komedię. jakie będzie zdziwienie, jak się okaże, że to ciężki, przygnębiający komediodramat (czy raczej tragikomedia), albo i czysty dramat z kilkoma tylko zabawniejszymi momentami.

to tak jak z Dniem świra - też jest pozornie śmieszny. pozornie.

Ja myśle, że podobnie jak w Weselu dostaniemy pewnego rodzaju groteske. Niby fajnie, wszyscy piją i są zadowoleni, ale w tle rozgrywają się wydarzenia przygnębiające i tragiczne. Nie zapominajmy że film zapisywany jest w kategorii Kryminału, więc może te urywki to są jakieś małe fragmenty filmu z pierwszych 20 minut. gdyby ze zwiastunu "Domu Złego" wyciąć 2 część, to tez ktoś mógłby pomyśleć że to komedia. Jest to charakterystyczna cecha filmów Wojciecha- kontrast, który jeszcze bardziej uwypukla tragiczne wydarzenia. Liczę na kolejny genialny film !

Dobrze ująłeś z tym kontrastem, to jeszcze bardziej przygniata widza zresztą bardzo dobrze bo tak powinno być. Osobiście Smarzowskiego uważam za genialnego reżysera. Z niecierpliwością czekam na jego kolejne filmy.

Wczoraj byłem na pokazie w olsztyńskim Heliosie. Fakt, sporo scen komediowych ale jak to u Smarzowskiego gorzkich. Tło kryminalne, cała ta historia do rozwiązania, troszkę za prosta, przewidywalne. Szkoda, to najsłabszy moim zdaniem element. Film czasami zbyt dosłowny. Nie jest to aż taka tragikomedia jak Wesele ani mroczny i zaskakujący jak Dom Zły. Kilka ciekawych wątków pobocznych i parę fajnych epizodów. Panie modzel94, spodoba się Panu acz nie nastawiałbym się na film genialny. Miłego oglądania.

Bo typowy człowiek lubi iść do kina na komedię. Ja mam inne oczekiwania.