Sam początek filmu nie przypadł mi do gustu. Ja nie twierdzę, że tak się nie dzieje w Polsce, w
policji, ale chyba troszku to wszystko naciągane. W porównaniu z tym co działo się około 20 lat
temu jest lepiej, jeśli chodzi np. o korupcję. Film jakby teraźniejszy, dziejący się teraz a klimat
troszku jak z Polski z lat 90-tych kiedy to nasze państwo przeistaczało się z komuny w demokrację,
kiedy powstawały największe mafijne rodziny. Nie wiem może źle to oceniam, ale ja to tak właśnie
widzę.