PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631979}
7,1 208 tys. ocen
7,1 10 1 208162
6,7 78 krytyków
Drogówka
powrót do forum filmu Drogówka

O czym był ten film? Bo pomimo wielkich starań, nie mam pojęcia o co w nim chodziło. Może
jestem zbyt tępa. Pomijam kwestie poziomu, przekleństw co drugie słowo, słabych tekstów i
nienaturalnych dialogów.

rozalciaaa

Brawo, '3' to jedyna możliwa ocena tego filmu :) Pozdrawiam

rozalciaaa

Winszuję samokrytyki.

ocenił(a) film na 8
rozalciaaa

Masz tyle zwojów mózgowych co kura to nic dziwnego

giovanni50

Napisz do Wojtka żeby umieścił w swoim przyszłym dziele scenę ruchania się na stole w plebanii przy zdjęciach JP2, Wojtkowi się to spodoba

giovanni50

W dodatku używasz jakże oryginalnych ciętych ripost, to jest właśnie koneser kina Smarzowskiego

ocenił(a) film na 8
Flashpoint

Raczej ona

giovanni50

co to wnosi do tematu, prymitywie?

ocenił(a) film na 8
Flashpoint

Niech cie Bóg błogosławi

giovanni50

hahahahahahaha, wyborne!

ocenił(a) film na 8
Flashpoint

dziękuję
Niech ci śpiewają chóry anielskie

giovanni50

idź na Drogówkę drugi raz, tam twoje miejsce, albo do kuchni, nie wiem czego tu szukasz

ocenił(a) film na 8
Flashpoint

wypad

giovanni50

Uwielbiam cię, twój debilizm utwierdza mnie w przekonaniu kto uważa Drogówkę za dobry film :)

ocenił(a) film na 8
Flashpoint

Jesteś ciemniakiem
Zobacz jakie ma notowania

ocenił(a) film na 3
giovanni50

Jeśli oceniasz film na podstawie "notowań" to gratuluję. Ja przy ocenie nie sugeruje się czyimś gustem, a swoim własnym. Poza tym wystarczy zajrzeć w Twoją biblioteczkę na filmwebie by zobaczyć,że zbyt ambitnych filmów to ty nie oglądasz. Lepiej rzeczywiście zostań przy filmach pokroju Drogówki, bo innych możesz nie rozgarnąć.

ocenił(a) film na 8
rozalciaaa

zle to napisałem

ocenił(a) film na 8
giovanni50

Zgadzam się

ocenił(a) film na 8
rozalciaaa

Najogólniej - o Polskę chodziło. Tak jak w "Weselu" i "Domu złym".

ocenił(a) film na 9
rozalciaaa

Ten film przede wszystkim pokazuje zgniliznę III RP. Temat policji to jedynie punkt wyjścia.. Bardzo się cieszę że ten film powstał. Może da troszkę do myślenia lemingom głosującym na PO.

ocenił(a) film na 3
snowman_2

Są inne miejsca do wygłaszania swoich politycznych przekonań niż forum filmwebu :)

ocenił(a) film na 8
rozalciaaa

Przez film "Drogówka" przewija się wątek intrygi kryminalnej w środowisku policjantów z wydziału ruchu drogowego, intryga która zatacza coraz większe kręgi, o czym boleśnie przekonał się bohater sierżant Ryszard Król. Osadzone jest to w realiach codziennej pracy policjantów i momentami zmontowane w zlepek nagrań z niej co może dawać wrażenie para-dokumentu.

ocenił(a) film na 8
thc86

P.S. Tak z ciekawości to pracujesz rozalcia w drogówce, że wiesz jakie dialogi są naturalne dla policjantów drogówki ? Czego oczekiwałaś po tekstach w tym filmie ?

ocenił(a) film na 9
thc86

rozwala mnie to... :-) tematyka o policji, gdzie wiadomo że zdecydowanie nie używają wysublimowanego słownictwa ...a ludzie mają problem że za dużo przekleństw film zawiera :-)

ocenił(a) film na 1
hbk06_qbas

Ja jestem policjantem i zgadzam się, że nie zawsze w naszym środowisku jest używa czysta polszczyzna. Jednak takich steków przekleństw jakie możemy oglądać w tym filmie nikt nie używa w naszym środowisku !!!!! Film w tej kwestii jest bardzo przerysowany !!!!!!!!!!!!!

ocenił(a) film na 9
jacek_gol

No ale lepiej tak, niż słodkie pierdzenie rodem z tvn-owych "Kryminalnych".

rozalciaaa

Film jest o korupcji przede wszystkim a to że jest o "Policji" tak wyszło ,to policja bierze najwięcej w łapę w naszym państwie i prawdopodobnie dla tego.Fajnie że powstają takie filmy :). Ahh ta policja , nie jest po to by "pomagać" ale aby szkodzić i brać jak najwięcej w łapę,takie moje zdanie.

Wilku0904

Witam..
Z góry mówię, że dla mnie Wesele i Dom zły Smarzowskiego to jedne z najlepszych Polskich filmów ostatnich lat, ścisła czołówka (temat, koncepcja, wykonanie, niesamowity klimat itp itd).
Na film poszedłem do kina z dużymi nadziejami na coś naprawdę świetnego, także czas teraz na przedstawienie moich obserwacji :)
Ludzie narzekają na liczne przekleństwa, seks, ogólnie ostrą patologię Policji jaka jest ukazana w filmie - mi to w prawdzie też "narzucilo się na oczy" podczas oglądania, jednak nie przeszkadzało to aż tak. Myślę że jest to specjalny zabieg, mający pokazać policjantów jako ZWYKŁYCH ludzi (fakt że przerysowane), mających masę swoich problemów i radzących sobie z nimi tak jak duża liczba naszych rodaków - wóda, seks, wyścigi samochodowe, korupcja itp. Jak juz to ktoś kiedyś napisał, jest to FILM w pewnej koncepcji, a nie odwzorowanie rzeczywistości. Gadanie w kolko ze film chamski bo wulgarny itp... dla mnie to brzmi jak wypociny pseudointeligenta który wymaga od filmu ciagłych filozoficznych dysput i rozważań, najlepiej jeszcze naukowym językiem prowadzonych. W takim wypadku film jest wspaniały, głęboki itp a my, doceniając to, jestesmy niezmiernie inteligentni i na poziomie... no ale to moje zdanie. Jeśli film jest wulgarny to nie znaczy że nie ma przekazu - w tym wypadku przekaz jest widoczny bez problemu, ostry i dosadny.
Dalej - faktycznie film miał wiele słabych momentów. MI osobiście np. b. nie podobało się adaptowanie na potrrzeby filmu internetowego "hitu" "Andrzeju nie denerwuj się", nie podobała się jedna z ostatnich scen w wykonaniu M. Stuhra, gdy ginie wiadomo kto - ten tekst z "ziemniakami" i "mlekiem" chyba, który maił pokazać chyba jak bezwzględni, bezduszni są ludzie, których reprezentowała w filmie postać grana przez Stuhra (żeby nie zdradzać fabuły ;) )

Taka mała ciekawostka. Rozmawiałem o filmie ze znajomą, zwróciła uwagę własnie na patologię w Policji itp., tak jak, wydaje mi się z obserwacji, większość osób. Dziwne jest natomiast, ze nikt nie zauwaza w filmie innych problemow związanych z Policją - ciagły brak czasu, marne pensje, niesamowite obciążenie psychiczne policjantów (wypadki, bezradość wobec wielu sytuacji zwiazanych np. z korupcją i znajomościami z władzą, absurdalnymi wymaganiami przełożonych itp.), ich problemy rodzinne itp. itd. Pokazuje też dość dobrze, moim zdaniem, przyczyny patologii w Policji - a jej zalążkiem nie jest sam człowiek, funkcjonariusz, tylko zasady i realia tworzone w państwie odgórnie. Zadziwiająca wybiórczość. No i ktoś wspominał o jakiejśs "antyklerykalnosci" filmu - ja nie zauważyłem praktycznie ŻADNEGO tekiego elementu w tym filmie, prosiłbym wskazanie takowego. Ja w nim widziałem nawet pewne przesłanie w scenie z zakonnicami :D

Podsumowując i podając plusy, dla mnie film na dobre "7". Słabszy niestety moim zdaniem od "Dom zły" czy "wesela", ale na pewno film dobry. Ma pewien przekaz, a nawet kilka. Dobry, gęsty klimat, ukazujący zepsucie w namacalnym, otaczającym nas świecie, psuty nieco słabszymi elementami/momentami ale jednak. Film wywołał we mnie niepokój, a to już coś - nie każdy film, nawet bdb potrafi mocno oddziaływać na myśli i samopoczucie człowieka, a film Smarzowskiego to własnie robi. Szczególnie ostatnie minuty filmu i ścieżka dźwiękowa ostro zapadają człowiekowi w pamięć. Ja, pomimo kilku irytujących rzeczy, byłem przez film mocno poruszony, a nawet wstrząśnięty, pomimo tego że zdaję sobię sprawę z wielu otaczajacych nas rzeczy. Film mimo wszystko godny polecenia.

Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
rozalciaaa

Chyba naprawdę jesteś tępa ;] Pozdrawiam, a film bardzo dobry !

użytkownik usunięty
rozalciaaa

Zapewne chodzi tępotę.