Prawie wszystkie postacie mają te same nazwiska co MO w "Domu złym" co oznacza... Nic. Nie chcę mu się wymyślać.
no ale właściwie co w tym złego? ja osobiście nie zwróciłem na to uwagi, myślę, że większość oglądających również na to uwagi nie zwróci, ważne żeby film był interesujący i wciagający, a znając pozostałem filmy pana Smarzowskiego będzie dobrze.
Zacznijcie wierzyć, że nie każdemu na filmwebie wszystko przeszkadza. Tak tylko chciałem powiedzieć, że zauważyłem, bo jestem zapalonym fanem.