Rewelacyjny POLSKI film sensacyjny! Ma poczatek, rozwiniecie i zakonczenie. mimo ze to banal to wiele z polskich produkcji o tym zapomina, a w dodatku kazda czesc swietnie zrealizowana! Swietny scenariusz, rezyseria i aktorzy! Jesli do tego filmu mozna sie przyczepic to chyba tylko do sciezki dzwiekowej! Naprawde warto!
PS. kobietom faktycznie moze sie wydac troche wulgarny, a tym co mowia ze to prowokacja i pojazd po policji - to niech sie odpiep**ą, taki byl scenariusz i tyle!
REWELKA!
kobiety w zasadzie są w tym filmie przedstawione jako szmaty nadające się tylko do wyruchania.
Masz racje
Może komedii nie potrafimy kręcić (Kac Wawa) ale sensacje to i owszem
Ten film jest juz kultowy tak samo jak Psy 1 i 2
Topa Jakubik rewela
Szczególnie gadki Jakubika (Biały ser spod krasnoluda, bierz z połykiem-scena z wypadkiem kozacka)
Eryk Lubos OMG
Wypadek z ciężarówką rewela -normalnie godne Final destination
Andrzej Beja Zaborski -epizod jako ksiądz cycuś
Andrzej Grabowski jak zwykle jako cham prostak rewelacyjny
Iza Kuna dobrze zrobiła że prysneła z Klanu ale ma małe cycki
Nie oceniając samego filmu, ale nazywając go kultowym w dniu premiery to lekka przesada.
''LOL'' to raczej międzynarodowy zwrot, zatem i Polski. powiedzmy że to "język internetu".
to było odnośnie tego "Piszcie po polsku Polacy." teoretycznie oznacza "dużo śmiechu" ale używa się go w sprzecznym znaczeniu, jak ktoś powie coś głupiego :P
nie. wstęp to synonim początku i można używać zamiennie, np. początek, rozbudowa, podsumowanie. nie widzę problemu.
udowodnij że nie można stosować tego zamiennie. tym bardziej na forum internetowym we wpisie który recenzją nie jest bynajmniej de facto :D
To prawda film brutalny, do bólu realistyczny- ale do tego Smarzowski już przyzwyczaił, to jest jego znak rozpoznawczy i za to go uwielbiamy. Po prostu żadnej ściemy, pokazuje życie takie, jakie jest. Drogówka to: doskonałe tempo filmu, fantastyczna technika (ujęcia w telefonów itd), genialni aktorzy, ciekawy temat, wiele świetnych scen... można by wymieniać dłużej. Po tej 'ciemnej' stronie to brutalność, dużo paskudnego seksu, ale po pół godzinie seansu bulwers i obrzydzenie mija. Nie zawiodłam się na Smarzowskim i jestem zadowolona, że w Polsce ktoś kręci tak dobre, ciekawe filmy.