Gdy Król dowiaduje się, że żona go zdradza, jedzie samochodem i wydzwania do tego kolesia. Mówi mu coś w stylu "odbieraj i tak cię urwa zajbie"- jakoś tak. W Weselu
podczas gdy Wiesiek próbuje się dodzwonić do tego kolesia od Audi i ten nie odbiera, leci identyczny tekst.
Jak ktoś widział te dwa filmy, to dostrzeże jeszcze więcej podobieństw.
Co do Drogówki, to jest jeden z lepszych polskich filmów ostatnich lat. Ode mnie 8/10.
Maciej Stuhr- Obserwator
Wesele- wszystko nagrywa
Tutaj podobnie -z balkonu patrzy na wypadek
Afera z ziemią pod autostrady. Wojnar też chciał żeby dziadek w Weselu przekazał ziemię gangsterom.
W sumie nie jest to podobieństwo do Wesela ale rozbawiło mnie, że Smarzowski na większości wywiadów jakie widziałam z nim po zrobieniu Drogówki ma taką samą (bądź podobną) czapkę do tej, którą Topa nosi, kiedy się już musi ukrywać po oskarżeniu o morderstwo...
Nazwiska bohaterów się powtarzają w obu filmach- komendant Świtoń, Hawryluk, Petrycki...