zalezy jaki chcesz miec wieczor, bo na 100% o romantyzmie na filmie i po nim mozesz zapomniec:P
Na romantyczną randkę we dwoje osobiście nie polecam. Poza tym zależy jaki dziewczyna ma charakter. Jeśli jest osobą wrażliwą, rażą ją wulgaryzmy, sceny libacji alkoholowych i zabaw z prostytutkami to wybór nie najlepszy. Decyzję musisz podjąć sam. Pozdrawiam.
Ja byłem z moją lubą i bardzo jej się podobało. Wszystko zależy od tego, jaki styl ona preferuje. Film jednak jest na tyle dobry, że broni się sam. Osobiście polecałbym iść na "Drogówkę" niż kolejną pseudoromantyczną szmirę.
Jak najbardziej się nadaje. Jeżeli jej się nie spodoba, to od razu się dowiesz, że masz do czynienia z ciężkim przypadkiem leminga.
To jest film na randkę. Osobiście bardziej bym się poczuła urażona, gdyby chłopak zabrał mnie na jakąś głupawą komedię romantyczną, bo to by znaczyło, że ma mnie raczej za mało bystrą ;) nie rozumiem, dlaczego panowie uważają, że kobietom/dziewczynom ten film mógłby się nie spodobać, a randka po takim seansie zakończyłaby się katastrofą. Nawet jeśli dziewczynie Drogówka nie przypadnie do gustu, to przynajmniej będziesz wiedział na przyszłość czego unikać, a jeśli się obrazi NA CIEBIE za to że film był kiepski, to znaczy że często będzie strzelać fochy bez powodu ;)
Jeżeli chcesz mieć "ciche dni" to polecam... Właśnie wróciłam z kina po namowach chłopaka. Dla mnie osobiście film nieporozumienie. Pewnie ocenę
zawdzięcza facetom.
Nie bój nie bój, następnym razem zabierze Cię na "Królewnę Śnieżkę"...a potem zacznie szukać kogoś na boku.
Śmiało idź, dziewczyna zapamięta że nie należy umilać Ci życia w czasie jazdy autem... bo gdy ktoś w was uderzy mogą być duże straty... a na poważnie w dzisiejszych czasach to chyba nikt nie powinien być zaskoczony rzeczywistością.
Nie polecam z dziewczyną.Wysłałem ją na Hobbita.
zA DUZO JEST NAWIJKI O CZŁONKACH,MÓGŁBYŚ SIĘ NABAWIĆ KOMPLEKSÓW!!
jeżeli to jedna z waszych pierwszych randek i chcesz dziewczyne dopiero pocalowac to odradzam, jezeli lubicie ostra jazde na tylnym siedzeniu to jak najbardziej
Zależy od dziewczyny:))) Radziłabym iść z taką, której przypadnie do gustu- inaczej kto wie na jakie filmy będziesz musiał chodzić przez resztę życia;))) pozdr!
nie wiem, czy z dziewczyną, ale ja zabrałam do kina chłopaka - potem poszliśmy na piwo i było ok, ale to był wtorek, więc bez bzykania
film klasa, brać du..py - niech wiedzą, co je czeka, za pkty karne! ;)
Byłam z chłopakiem i film oceniłam na 7. Film wulgarny, niekiedy prostacki ale jakże prawdziwy ! Jeśli dziewczyna lubi ckliwe romansidła, a "brutalność" Ją brzydzi to odradzam, a jeśli jest otwarta na wszystko co "w kinie piszczy" to jak najbardziej. :)
Mnie chłopak zabrał na ten film, ale ja lubię takie kino ;) Jeśli dziewczyna z tych delikatnych, to idź na film z kumplami ;)
Byłam ostatnio z moim chłopakiem. I sama kupiłam bilety (taka tam niespodzianka). No i film mi się podobał. Było parę momentów, w których myślałam "co ja tu robię?". Zależy jakie kino lubi Twoja dziewczyna :)
W sumie była na Róży razem ze mną.
Film inny ale także Smarzowskiego, do bólu naturalistyczny jak wszystkie jego filmy oraz brutalny ale podobał się jej niesamowicie :)
jeśli chcesz ją wziąć na walentynki to odradzam... chyba, że dziewczyna lubi takie kino
Udałam się na seans z moim chłopakiem, jednakże nie w formie randki, po prostu wypad do kina. Mnie tam film się podobał. Wszystko zależy od atmosfery jaką chcesz stworzyć danego wieczoru (pewnie o tej porze wychodzicie ;p) i oczywiście gustu filmowego osoby towarzyszącej.
To jest film prowokujący do myślenia i długiej dyskusji po nim. Jeżeli oboje lubicie takie kino, to nie widzę przeszkód. Najlepiej zapytaj się po prostu dziewczyny czy lubi Smarzowskiego, co sądzi o jego poprzednich filmach i czy ma ochotę iść na coś takiego. To jest film walący po głowie niewygodną prawdą, pełen mocnych scen. Według mnie kawał dobrego kina, ale najlepiej wspólnie wybrać repertuar po prostu :)
jak masz pustaka, który pasowałby do roli panienki od robienia lod na tylnym siedzeniu radiowozu to pewnie poczuje sie urażona ;-) jak masz dziewczyne myślącą i interesującą się czymś więcej niż nowym tuszem do rzęs to jak najbardziej. ale nie jest to kurde rom-kom z przystojnym panem i ładna panią w rolach głównych. Ja swoją ostrzegłem, że to jest pewnie ciężki film ale poszła chętnie i doceniła
No akurat mam na szczęście inteligentną dziewczynę, która jest dosyć wymagającym widzem :)